REKLAMA

Bielany

różne »

 

Dziki lokator terroryzuje blok

  14 września 2011

alt='Dziki lokator terroryzuje blok'

Mieszkańcy bloku przy ul. Jarzębskiego 8 nie mogą poradzić sobie z dzikim lokatorem mieszkającym w piwnicy. Kilka lat temu doprowadził on do pożaru w budynku. Ludzie boją się, że sytuacja może się powtórzyć.

REKLAMA

- Od kilku lat borykamy się z problemem i nikt - administracja, urząd dzielnicy, policja, straż miejska - nie są w stanie nam pomóc. Chodzi o człowieka, który mieszka w piwnicy - jest bezkarny, znosi różnego rodzaju śmieci, które zalegają na klatce schodowej oraz wózki, na których zwozi wszystko co się da. Konsekwencją tego jest nieznośny i nieustanny smród i bałagan - skarży się mieszkanka bloku przy Jarzębskiego.

Opowiada też, że dwa lata temu, prawdopodobnie przez nieuwagę i wieczne pijaństwo, został zaprószony ogień, z którego powstał dość poważny pożar.

- Swoją trzyletnią córkę musiałam podać sąsiadce mieszkającej obok przez balkon, żeby bezpiecznie uciekła z bloku, bo bałam się wybuchu - w budynku jest stara instalacja. W całym mieszkaniu był dym i smród - opowiada pani Patrycja. Sytuacja powtórzyła się, na szczęście kolejny pożar udało się zdusić w zarodku dzięki czujności sąsiadów.

- Klatka po pożarze od dwóch lat wyglądała fatalnie. Administracja nie poczuwa się do remontu, zrzucając winę na brak pieniędzy. Usprawiedliwia się nowymi działaniami (np. wymianą instalacji gazowej) i twierdzi, że dopiero po tego typu naprawach wyremontuje klatkę. Jednak kto da nam gwarancję, że więcej pożaru nie będzie, skoro ten człowiek wciąż mieszka w piwnicy? - pyta kobieta.

Pomożemy!

O obawach mieszkańców poinformowaliśmy dzielnicowy ratusz. Urzędnicy obiecują pomoc w rozwiązaniu problemu, choć twierdzą, że skargi lokatorów do nich nie dotarły. Okazało się także, że współwłaścicielem budynku jest urząd miasta Warszawy.

- Sprawa zostanie szczegółowo zbadana - obiecuje Tadeusz Olechowski, rzecznik urzędu dzielnicy. - Zwrócimy się do zarządcy z prośbą o wyjaśnienie przedstawionej przez mieszkańców sprawy. Zarządca nieruchomości przy ul. Jarzębskiego 8 jest bowiem zobowiązany do dołożenia wszelkich starań, aby udaremnić dostęp osób trzecich do zarządzanej nieruchomości. Postaramy się, aby budynek był objęty cyklicznymi kontrolami strażników miejskich, a jeżeli to nie odniesie żądanego skutku, sprawa zostanie przekazana policji - dodaje rzecznik.

W sierpniu Zakład Gospodarowania Nieruchomościami oficjalnie poinformował policję o niewłaściwym wykorzystywaniu piwnicy w budynku przy Jarzębskiego. - Podczas kontroli policjanci nie zastali nikogo w tym pomieszczeniu, a drzwi były prawidłowo zabezpieczone - informuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji. Dodaje też, że dwa lata temu było prowadzone postępowanie w sprawie uszkodzenia klatki schodowej na skutek pożaru, jednak zostało ono umorzone z powodu niewykrycia sprawcy.

Zapraszamy na zakupy

Piwnica zamknięta

Interwencja pomogła, choć problem nie zniknął całkowicie. Dziki lokator już nie mieszka w piwnicy, jednak jest stałym bywalcem bloku. - Piwnica faktycznie jest zamknięta, ale ten człowiek wciąż przychodzi. Jest pijany, pali papierosy na klatce schodowej. Często pozostawia tutaj swój wózek po brzegi wyładowany śmieciami. Śmierdzi strasznie, a dzieci boją się same wchodzić do bloku. Straciliśmy już nadzieję, że ktoś potrafi nam pomóc - tłumaczy rozżalona mieszkanka bloku.

Anna Sadowska

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Anka

21.09.2011 14:33

o kurcze! mieszkam blok obok.... i nigdy nie wudzialam tego goscia... cale szczescie :-)
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe