Duże zmiany na Kajki. "Jest niebezpiecznie"
8 października 2018
Specjalne biało-czerwone oznakowanie przejścia nie wystarczyło, by kierowcy zdjęli nogę z gazu obok podstawówki.
Jeszcze w tym roku Zarząd Dróg Miejskich chciałby zamontować sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Kajki i Odrodzenia. Jak piszą drogowcy, kierowcy rozpędzają się na długiej prostej i nie przepuszczają pieszych, mających duże problemy z przejściem na drugą stronę ulicy. Pasy już teraz są pomalowane grubą warstwą białej i czerwonej farby a oprócz standardowych znaków, informujących o przejściu dla pieszych, umieszczono tzw.
Trakt Lubelski: niekończąca się historia
Oczekiwana od lat przebudowa musi jeszcze poczekać. Na ostatniej prostej przed wyborami Rada Warszawy wybrała całkiem inne priorytety.
agatki, przypominające o sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 218 im. Michała Kajki. To nadal za mało.
- Zebry nie są wyposażone w azyle, więc przekroczenie jezdni przy dużym ruchu samochodów jest utrudnione - pisze ZDM. - Aby poprawić bezpieczeństwo, planujemy budowę sygnalizacji. Światła obejmą całe skrzyżowanie Kajki z Odrodzenia i oba przejścia dla pieszych przez Kajki. Zostaną one również wyposażone w azyle dla pieszych z wyspą rozdzielającą kierunki ruchu.
Bardzo istotną zmianą będzie przeniesienie przystanków autobusowych. 115, 125 i 525 zatrzymują się obecnie za skrzyżowaniem. Po budowie sygnalizacji przystanki zostaną przesunięte przed światła. W ten sposób stojący autobus będzie uniemożliwiał stojącym za nim kierowcom wjazd na czerwonym i stworzenie zagrożenia dla pieszych.
- Przetarg na wykonanie robót został właśnie ogłoszony - informuje ZDM. - Na oferty firm czekamy do 16 października. Jeżeli uda się wybrać wykonawcę prac, sygnalizacja zostanie wybudowana do końca roku.
(dg)
.