REKLAMA

Legionowo

kultura »

 

Dla kogo biblioteka w Legionowie?

  14 lipca 2011

alt='Dla kogo biblioteka w Legionowie?'

Legionowska Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna i jej filie pracują w godzinach od 12.00 do 19.00. Nie wszystkim to odpowiada. Większość tych, którzy chcieliby skorzystać z usług placówki, jest w tych godzinach w pracy lub w drodze z pracy.

REKLAMA

Temat godzin otwarcia biblioteki w Legionowie rozgrzał do czerwoności internetowe fora. Internauci grzmią na władze miasta i powiatu, zarzucając im, że nie dbają o mieszkańców. Dyrekcja placówki znalazła się pomiędzy młotem a kowadłem. Danuta Masiak, dyrektor biblioteki, chciałaby, aby z usług placówki korzystało więcej osób, z drugiej strony nie może wydłużyć godzin pracy, bo na większą liczbę etatów brakuje pieniędzy, a na pracę zmianową nie pozwalają im natomiast przepisy prawa pracy.

Biblioteka czynna od rana

- Dla kogo są te godziny? - pyta jedna z internautek. Jej zdaniem z placówki czynnej w godzinach 12.00-19.00 mogą skorzystać co najwyżej dzieci i młodzież, która wróciła już ze szkoły, a także bezrobotni i ewentualnie emeryci. - Jak mam zdążyć do biblioteki, jeśli wychodzę do pracy około godziny 10.00 i wracam z niej najwcześniej około 19.00? - pyta pan Marcin.

Większość wypowiadających się chciałaby, aby placówki były czynne wcześniej, np. od godz. 8.00. - Wtedy można iść po książkę przed wyjściem do pracy. Nie dziwię się, że czytelnictwo w naszym kraju drastycznie zmalało. Książki są drogie, a wypożyczyć nie ma kiedy - dodaje pan Marcin. Mieszkańcy chcieliby, aby biblioteka była czynna od rana przynajmniej co drugi dzień.

Za niekorzystne internauci uznali też godziny otwarcia placówki w soboty. - Przydałoby się, żeby chociaż w sobotę placówki były czynne od rana. Można by wpaść po książki podczas porannych zakupów, bo po południu nie każdy ma czas wybrać się do biblioteki. Popołudnia wolę spędzać z rodziną - mówi pani Kinga.

Kup bilet

Inaczej się nie da?

Dyrekcja biblioteki broni obecnych godzin pracy. - Zostały tak ustalone właśnie na prośbę mieszkańców - tłumaczy Danuta Masiak, dyrektor biblioteki. Jest to też wynikiem obecnej sytuacji kadrowej. - Mała liczba pracowników nie pozwala na zmianowość pracy biblioteki, a przepisy d
750 tys. złotych przeznaczono w tym roku na pensje personelu bibliotek.
dotyczące czasu pracy uniemożliwiają bibliotekarkom pracę w zmiennych godzinach w tygodniu - dodaje Danuta Masiak. Pani dyrektor ma nadzieję, że w przyszłości biblioteka będzie bardziej dostępna dla użytkowników. Musi się to jednak wiązać ze znacznie wyższymi nakładami finansowymi na placówki. W bibliotece i jej filiach pracuje obecnie 21 osób. Na wynagrodzenia dla personelu w tym roku przewidziano około 750 tys. zł. Na zakup zbiorów bibliotecznych niewiele ponad 118 tys. zł. To bardzo mała część kosztów pensji, ale i tak wielokrotnie więcej niż kilka lat temu. W 2003 roku na zakup zbiorów biblioteka miała zaledwie 4 tys. zł.

REKLAMA

Chcą się rozwijać

Dużą bolączką jest także brak własnego budynku czy lokali. Obecnie biblioteka mieści się w budynku Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie przy ul. Broniewskiego 7, natomiast czytelnia internetowa w budynku legionowskiego ratusza. Ponadto są cztery filie: przy ul. gen. Sowińskiego 15, Targowej 65, gen. B. Roi 4a, Olszankowej E.

Jak twierdzi dyrektorka, władze miasta obiecały budowę obiektu dla biblioteki i zwiększenie liczby pracowników. Nie wiadomo jednak, kiedy do tego dojdzie. - W nowym budynku i przy większej liczbie etatów na pewno wprowadzimy pracę zmianową, tak by z naszych zbiorów mogła korzystać większa liczba mieszkańców - mówi Danuta Masiak. Na razie jednak dotychczasowe godziny pracy pozostaną niezmienione.

Bibliotece potrzebny jest też nowy system komputerowy, który pozwoliłby na sprawdzenie dostępności wszystkich książek online - bez ruszania się z domu. Biblioteka testuje obecnie nowy system umożliwiający m.in. rezerwację książek online czy sprawdzanie konta osoby wypożyczającej. Dyrektor Masiak ma nadzieję, że uda się go wdrożyć jeszcze w tym roku.

Skromne jak na razie są też zbiory multimediów w legionowskiej placówce - ogółem 1,3 tys. jednostek. Są to głównie audiobooki, adaptacje i ekranizacje książek na DVD oraz teatr telewizji na DVD.

REKLAMA

Co poza książką?

Mieszkańcy narzekają też na zbyt małą liczbę imprez organizowanych przez bibliotekę. Dyrekcja broni się twierdząc, że mimo ograniczeń lokalowych w ciągu roku i podczas wakacji prowadzi bardzo bogatą działalność. - Są to m.in. spotkania autorskie - w większości dla dzieci, wieczory literackomuzyczne, spotkania dla seniorów, teatrzyki dla dzieci czy konkursy - mówi Danuta Masiak. W bibliotece organizowane są też ferie i wakacje, czy wreszcie "Rodzinne Soboty w Bibliotece".

Legionowskim bibliotekom ciągle daleko jednak do nowoczesności, którą widzimy na sąsiedniej Białołęce czy warszawskich Bielanach. I niestety nie jest ona na razie priorytetem władz.

Jak twierdzi prezydent Legionowa, zmiana godzin pracy biblioteki jest możliwa. - Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie przez dyrekcję placówki ankiety, w której mieszkańcy określiliby godziny, w jakich biblioteka ma być otwarta - mówi Roman Smogorzewski.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że zmiany takiej domagają się także sami pracownicy. Z tą różnicą, że woleliby oni pracować w godzinach 8.00 - 16.00.

Gdzie nowa biblioteka?

Sprawa budowy nowej siedziby biblioteki jest nadal otwarta. - Obiekt ma budować starostwo, miasto wesprze finansowo tę inwestycję - dodaje prezydent Legionowa.

Powiat ma już konkretne plany co do budynku, w którym ma znaleźć się także biblioteka. - Chcemy, by mogła ona działać w planowanym obiekcie u zbiegu ulic Mickiewicza i Jagiellońskiej - mówi wicestarosta Janusz Kubicki. Problemem tej lokalizacji jest jednak miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który nie zezwala na budynki wyższe niż trzy kondygnacje. - Wystąpiliśmy już do rady miasta o dokonanie zmian w planie, ponieważ w budynku o trzech kondygnacjach nie zmieszczą się sąd, prokuratura, biura starostwa oraz biblioteka. Na razie władze Legionowa nie odpowiedziały na naszą prośbę - dodaje.

Urzędnicy starostwa zapewniają, że nowy budynek mógłby zostać oddany do użytku w ciągu 2-3 lat od momentu uzyskania pozwolenia na budowę.

Maciej Kamiński

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Lolo

28.07.2011 22:56

Jeśli 750 tys. złotych przeznaczono w tym roku na pensje personelu bibliotek to jestem ciekaw jaki procent z tego jest przeznaczony dla dyrektora który podejmuje takie decyzje? Dodam, że z pieniędzy legionowian którzy muszą korzystać z bibliotek warszawskich bo tam pracują i tam mają dla siebie bardziej przyjazne godziny otwarcia dla siebie. Czy to jest w porządku?

# czytelnik

15.08.2011 22:20

Na pewno dyrekcja zarabia co najmniej 2 razy więcej niż personel. Według oświadczenia majątkowego (dostępnego na str. miasta) jest to około 85 tys. Niech każdy sobie policzy ile to wynosi na miesiąc. Reszta przypada na oko 18-20 osób. 665 tys do podziału na cały rok, około 55 tys na miesiąc, co wynosi w zależności od liczby personelu około 2.800 do 3000 na osobę, oczywiście brutto. Kokosów to bibliotekarze nie mają. W skali roku mają około 36 tys. Moja teza, że dyrektor zarabia co najmniej 2 razy tyle potwierdziła się.
Niech mi ktoś powie za jakie działania ma taką kasę?
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe