Deficyt parkingów? Legionowo zastawione autami
30 marca 2017
Problem braku miejsc parkingowych w centrum Legionowa jest znany od lat. W ostatnim czasie wraz z powstaniem nowej galerii handlowej i kilku nowych zabudowań wyraźnie się jednak nasilił. Z braku wolnych miejsc mieszkańcy zostawiają swoje samochody na trawnikach, nierzadko zastawiają też ścieżki rowerowe i chodniki. Tracą też handlowcy. Czy w najbliższym czasie może się coś poprawić?
W Legionowie od dłuższego czasu zaparkowanie auta w centrum miasta to istny koszmar. Znalezienie wolnego miejsca przy ul. Piłsudskiego często graniczy z cudem. Na domiar złego także na pobliskich ulicach wcale nie jest lepiej. Zatłoczony jest również Rynek, ul. Kościuszki, Mrugacza, Słowackiego, Sowińskiego, Reymonta, czy też Al. 3 Maja. Podobnie jest też w dni targowe w okolicach miejskiego bazaru. Czy użytkowników "czterech kółek" jest coraz więcej, a może systematycznie kurczy się wolna przestrzeń w Legionowie?
Miejsc pod parkingi dramatycznie ubywa
W Legionowie do obecnej sytuacji przyczyniły się także władze miasta. Raz, że zezwalają na ciągłe dogęszczanie zabudowy. Dwa, że nikt nie wymaga, aby zabudowa ta posiadała parkingi podziemne. Znamienny jest tutaj przykład tłumnie odwiedzanej kliniki Mediq. Ktoś dopuścił jej budowę bez uprzedniego zagwarantowania przez inwestora parkingów podziemnych. To zaniedbanie zaowocowało codziennym chaosem komunikacyjnym w okolicy. Zwiększone problemy parkingowe da się również odczuć po wybudowaniu galerii handlowej Gondola. Wcześniej na rogu ul. Mrugacza i Piłsudskiego do dyspozycji kierowców była pusta działka. Obecnie, pomimo parkingu podziemnego dla klientów Gondoli, okoliczne miejsca parkingowe są zawsze w stu procentach zajęte. Nierzadko zastawione są też chodniki. Na razie kierowcy zajmują jeszcze działkę na tyłach Gondoli od strony ul. Słowackiego, jednak w momencie rozpoczęcia prac budowlanych nad drugim skrzydłem galerii i ta możliwość się skończy.
Ciągłe dogęszczanie zabudowy
Legionowo to najbardziej zagęszczone miasto w Polsce. Na 1 km2 przypada ponad 4 tys. mieszkańców. Ale nikt zdaje się tym faktem nie przejmować. Dlatego kolejne inwestycje związane z dogęszczaniem zabudowy nie są nawet blokowane. Dobrym przykładem jest tutaj przypadek mieszkańców z ul. Broniewskiego, którzy dość długo protestowali przeciwko spółdzielczym planom budowy kolejnego bloku. Oczywiście mieszkańcy swoje, a zarząd SML-W i władze miasta swoje. Blok powstanie, podobnie jak kilka innych wielorodzinnych budowli przy ul. Norwida, Ogrodowej, Słowackiego, czy też Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej na Piaskach.
Park & ride nie rozwiąże problemu
Wedle koncepcji władz miasta sytuacja ma się znacznie poprawić po oddaniu w użytkowanie dwóch parkingów typu park & ride po obu stronach głównej stacji kolejowej w Legionowie. Z jednego takiego parkingu na blisko 800 aut znajdującego się od strony osiedla Piaski mieszkańcy już od kilku miesięcy mogą korzystać za darmo. I choć zainteresowanie jest całkiem spore, to i tak nie poprawiło znacząco problemu z parkowaniem mieszkańców powojskowego osiedla. Z prostej przyczyny: auta zostawiają tu głównie przyjezdni. Kiedy trzeba będzie w końcu za parkowanie płacić, to można śmiało założyć, iż pobliskie uliczki prowadzące do stacji będą znów pozastawiane. Podobnie zapewne będzie w przypadku wielopoziomowego parkingu od strony ul. Kościuszki, który na dniach zostanie otwarty. Dopóki będzie bezpłatny, to może on w znaczący sposób poprawić sytuację w bezpośrednim sąsiedztwie dworca. Później zapewne sytuacja powróci "do normy".
Dariusz Burczyński