Dadzą ognia bez problemu. "Zakaz fajerwerków niezgodny z konstytucją"

7 września na lotnisku Warszawa-Babice odbędzie się jeden z największych w Europie pokazów pirotechniki i laserów. W programie znajdą się dwa półgodzinne pokazy oraz koncerty zespołów rockowych Proletaryat i Golden Life. Zapowiedź imprezy spotkała się z krytyką ze strony warszawskiego samorządu oraz części mieszkańców, według których fajerwerki są nieekologiczne i szkodzą zwierzętom. Na portalach społecznościowych impreza budzi wielkie emocje.

- Miłośnicy i obrońcy zwierząt są głównym, jeśli nie jedynym powodem, dla którego wszystkie zwierzęta mnie odpychają i ich zwyczajnie nie lubię - pisze mieszkaniec Bemowa. - Zajmijcie się czymś pożytecznym, zamiast zaśmiecać internet swoją "bohaterską" walką o lepsze jutro zwierzaków.

Zgodnie z prawem

Prezydent Rafał Trzaskowski i burmistrz Urszula Kierzkowska są przeciwko imprezie, ale warto pamiętać, że odbędzie się ona poza terenem należącym do samorządu, na lotnisku zarządzanym przez Centrum Usług Logistycznych. Organizator zapewnia, że wszystko odbędzie się zgodnie z prawem.

- Organizator uzyskuje zezwolenie na przeprowadzenie imprezy masowej w drodze decyzji administracyjnej i podlega pod ustawę dotyczącą bezpieczeństwa imprez masowych - czytamy w mailu z Biura Obsługi Prawnej Międzynarodowych Pokazów Pirotechniki i Laserów. - To, czy są fajerwerki czy ich nie ma, nie ma wpływu na wydanie pozwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej. Mamy pełną dokumentację zgodną z prawem i zapisami w ustawie, aby wydarzenie się odbyło. Pokazy pirotechniczne w polskim prawie są dozwolone cały rok. Zakazywanie użycia fajerwerków jest niezgodne z prawem oraz niezgodne z konstytucją, na co mamy mówiące o tym dokumenty po organizacji imprezy we Wrocławiu.

(dg)