Kominy znikają. Co się dzieje w ciepłowni Wola?
26 sierpnia 2019
Łagodne zimy sprawiają, że zakład przy Połczyńskiej staje się coraz mniej potrzebny. Po Jelonkach krąży plotka, że teren zostanie wkrótce zabudowany.
Otwarta w latach 70. ubiegłego wieku ciepłownia Wola to tzw. szczytowe źródło ciepła. Jest uruchamiana tylko wtedy, gdy temperatura spada poniżej -10 stopni, co zdarza się w Warszawie coraz rzadziej.
- Jesienią rozebrano jeden komin, w lipcu zaczęto rozbierać pozostałe - pisze czytelnik. - Czy ciepłownia została zamknięta? Czy trwa modernizacja lub co gorsza rozbudowa, o której nie informuje się okolicznych mieszkańców, i kominy będą większe?
Bez rewolucji
Po raz ostatni ciepłownia była modernizowana w latach 2014-2015, gdy kotły zostały dostosowane do zaostrzonych norm, a z eksploatacji ostatecznie wycofano mazut. Jak mówi rzecznik PGNiG Termika Mariusz Orzełowski, kolejne modernizacje ani rozbudowy nie są planowane.
- W ciepłowni trwa remont odtworzeniowy kominów - wyjaśnia. - W miejsce rozebranych przewodów kominowych zostaną zbudowane nowe, do których będą podłączone istniejące kotły. Remont wynika z korozyjnego zużycia przewodów kominowych.
(dg)