"Puste półki". Co się dzieje z Tesco przy Górczewskiej?
21 sierpnia 2019
- Czy Tesco przy Górczewskiej się zwija? Coraz bardziej pusto na półkach - zastanawia się pani Katarzyna. Postanowiliśmy sprawdzić, czy market na Górczewskiej będzie kolejnym zamkniętym sklepem tej firmy.
Wyraźne pustki na półkach, duża dezorientacja klientów i niepewność ciągłości pracy pracowników dotyczy też innych sklepów sieci Tesco.
"Czyszczenie magazynów"
W markecie przy Górczewskiej 218 pracownicy zdradzają nam swoje obawy. - To, co aktualnie się dzieje, nie ma nic wspólnego z zamykaniem marketu, przygotowujemy się do zmniejszenia sklepu i asortymentu. W ramach reorganizacji, którą przechodzimy, dość duża powierzchnia naszego marketu zostanie zmniejszona na sklep średniopowierzchniowy - a więc taki do 4 tys. m2, a obecne pustki na półkach, to jedynie takie "czyszczenie magazynów" - mówi pracownik. Jak się dowiedzieliśmy, przebudowa marketu miała ruszyć we wrześniu, lecz pracownicy jeszcze nie znają konkretnych terminów. Boją się też o swoje miejsca pracy.
Mniejsze markety
- Firma Tesco Polska przekazała pracownikom szczegóły planu dotyczącego skoncentrowania swoich działań w Polsce na formatach mniejszych sklepów, które notują lepsze wyniki. Decyzja ta oznacza przebudowę największych hipermarketów w Polsce do formatu tzw. hipermarketu kompaktowego. Pierwszy etap zmian zaplanowany jest na sierpień i wiąże się z redukcją asortymentu w największych sklepach, aby zakupy dla klientów były prostsze i bardziej przyjazne - zapewnia w oficjalnym komunikacie Tesco. Poza przebudowami, potwierdza, iż jest na etapie finalizacji umów sprzedaży ośmiu dużych hipermarketów. Wśród likwidowanych hipermarketów są dwa w Warszawie: przy Fieldorfa i Wolskiej.
Parking płatny
To nie jedyne w ostatnim czasie zmiany wokół samego marketu. Od kilku tygodni przy wjazdach funkcjonują szlabany oraz maszyny rejestrujące samochody. Parking przy hipermarkecie od lat był wykorzystywany przez mieszkańców ul. Pełczyńskiego, Narwik, Klemensiewicza, ale także położonych trochę dalej Czumy czy Kossutha. Znajduje się tam blisko tysiąc miejsc parkingowych, które jeszcze do niedawna były dostępne nieodpłatnie przez całą dobę. To się zmieniło. - Od 1 lipca parking jest płatny. Pierwsze trzy godziny parkowania dla klientów są za darmo, każda kolejna godzina to koszt 3 złotych - potwierdzają pracownicy.
(DB)