Na bielańskich pływalniach jest drożej, ale czy lepiej?
5 października 2022
Zazwyczaj wzrost ceny powinien wiązać się ze wzrostem jakości sprzedawanego towaru czy usług. Jednak, jak zauważa jeden z mieszkańców, na pływalni przy ul. Lindego jest wręcz odwrotnie.
- W Centrum Rekreacyjno-Sportowym Bielany wprowadzono nowy cennik, bo wszystko drożeje. Wstęp na basen też musi iść w górę - rozpoczął swój facebookowy wpis jeden z bywalców pływalni przy Lindego 20.
Oszczędności kosztem klienta?
- To co dziwi, to bieda - oszczędności wprowadzone wraz z nowym cennikiem.
Burmistrz Bielan i jego ocenzurowana gazeta
300 tysięcy złotych - tyle w tym roku kosztować będzie sam druk i kolportaż wydawanej przez Urząd Dzielnicy Bielany gazety "Nasze Bielany". W porównaniu z zeszłym rokiem koszty bardzo wzrosły, głównie z powodu ogromnego skoku cen papieru. Burmistrz Grzegorz Pietruczuk ani myśli oszczędzać.
W szatniach skrócono czas działania fotokomórek wyłączających światło, w dodatku nie obejmują one całych szatni, więc w połowie zmiany ubrania może Was zaskoczyć nagła ciemność... Pal sześć, przeżyliście tę przygodę - kolejna pułapka to pisuar... Tak, tam też nie ma fotokomórki. Po tej nieco bardziej dramatycznej przygodzie idziemy pod prysznic. Niestety, jeżeli liczycie na płyn do mycia z dozowników, to marne nadzieje - pisze internauta. Jego zdaniem pozostaje pogratulować dyrekcji tak racjonalnego podejścia do wydawania publicznych pieniędzy. - Jestem jedynie ciekaw, czy ktoś uwzględnił, jak kombinacja nagle gasnącego światła w toalecie z brakiem mydła pod prysznicami wpłynie na jakość wody w basenie - zastanawia się mieszkaniec. Inni komentujący do "katalogu skarg" dorzucają także brak ciepłej wody pod prysznicami w godzinach wieczornych.
Ile kosztują wejściówki?
Od 1 września cena normalnego biletu 60-minutowego na pływalnię wzrosła z 16 do 18 zł, a dla posiadaczy Karty Warszawiaka obecna cena to 14,40. Z kolei cena ulgowego biletu 60-minutowego z dychy wzrosła do 12 zł, natomiast dla posiadaczy Karty Warszawiaka obecnie jest to 9,60 zł.
Podwyżki, jednak nie oszczędności
Postanowiliśmy zatem zapytać czy urzędnicy wraz z podniesieniem cen za korzystanie z pływalni jednocześnie postanowili obniżyć jakość oferowanych usług. Według bielańskiego ratusza, podwyżki biletów są związane ze znacznym wzrostem kosztów utrzymania obiektu. Urzędnicy odrzucają jednak oskarżenia o wprowadzenie oszczędności kosztem klientów pływalni.
- W kompleksie sportowym przy ul. Lindego 20 nie został skrócony czas działania oświetlenia uruchamianego detektorem ruchu. Wykonany przegląd urządzeń w szatniach na pływalni potwierdził, że czujki są sprawne i reagują odpowiednio - informuje rzeczniczka bielańskiego ratusza Magdalena Borek. - Płyny w dozownikach do mycia oraz dezynfekcji są uzupełniane systematycznie. Jednorazowy brak mógł wystąpić z powodu wyczerpania płynu w podajniku, a nie w wyniku zmiany zasad czy oszczędności - dodaje rzeczniczka.
(db)
.