Chcieli lustro, będą progi. Kolejna ulica z garbami
9 kwietnia 2019
Na kolejnej ulicy Bielan zostaną zamontowane progi zmuszające kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Część okolicznych mieszkańców już zgłasza swój sprzeciw twierdząc, że spowodują uciążliwy hałas.
Po montażu progów zwalniających na ulicach Podleśnej, Gwiaździstej i Klaudyny drogowcy postanowili "pójść za ciosem" i zastosować ten sam wariant w przypadku ulicy Rudzkiej. Jak argumentują - nie ma innej możliwości uspokojenia ruchu na tej ulicy ze względu na kursującą tam komunikację miejską. Decyzja taka została też podjęta w trosce o bezpieczeństwo pieszych przechodzących przez zebrę w rejonie skrzyżowania z ul. Łomiańską.
Mieszkańcy: "Za głośno"
Mieszkańcy ulicy Rudzkiej mają poważne obawy, że progi spowodują nadmierny hałas i uciążliwości. Radna dzielnicy Ewa Turek, wysłuchawszy tych wszystkich uwag, w lutym skierowała interpelację do władz dzielnicy z prośbą, aby te wpłynęły na ostateczne plany ZDM co do lokalizacji spowalniaczy. Argumentowała, że usytuowanie garbów na wysokości Rudzkiej 9 spowoduje odbijanie się hałasu o obiekt Innogy i pobliski budynek mieszkalny. Radna poprosiła o zainstalowanie ich poza odcinkiem pomiędzy budynkami przy ul. Rudzkiej 9 i 18 lub zastosowanie innych metod spowolnienia ruchu.
Luster nie będzie
Jak dowodzi Zarząd Dróg Miejskich, progi zwalniające zostały zaprojektowane w oparciu o wniosek administratora nieruchomości przy Rudzkiej 9. Okazuje się jednak, że administracja wnioskowała nie o garby lecz ... lustro. Urzędnicy ocenili sytuację drogową i zalecili inne rozwiązanie. - Zastosowane promienie krzywizny lustra powodują zniekształcenia obrazu a tym samym utrudniają ocenę rzeczywistej odległości jadącego pojazdu oraz prędkości, z jaką się porusza. Może się to przyczynić do podjęcia błędnych działań i w efekcie powstania kolizji lub wypadku - stwierdził Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM.
Wkrótce montaż
- Projekt został już zaopiniowany przez Komendę Stołeczną Policji i Zarząd Transportu Miejskiego. Czekamy obecnie na zatwierdzenie dokumentacji przez Biuro Polityki Mobilności i Transportu (BPMiT). Po zatwierdzeniu projektu przystąpimy do montażu - informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
(DB)