Budują kanalizację w Wawrze. "Jakiś pręt wystaje z ulicy"
18 października 2019
Takie niespodzianki funduje mieszkańcom dzielnicy MPWiK podczas budowy kanalizacji.
- Coś takiego nie ma prawa być zostawione nawet na jedną dobę - napisała do nas czytelniczka, załączając zdjęcia, na których widać metalowy pręt wystający na kilkadziesiąt centymetrów ponad poziom jezdni bezpośrednio z pokrywy studzienki. Wedle relacji czytelniczki, prowizorka trwa już od dłuższego czasu.
Inwestycyjny boom
Jak można było się domyślać, za sytuację odpowiedzialne jest Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które na terenie Wawra przeprowadza szereg inwestycji. Do 2025 roku MPWiK zamierza wybudować u nas aż 337 km sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, a koszt realizacji tych przedsięwzięć oszacowano na ponad 400 mln zł. W tym roku powstanie jeszcze 12 km sieci wodociągowej i 14,5 km kanalizacyjnej, w większości w rejonie budowanej południowej obwodnicy Warszawy. Prace związane z rozbudową sieci kanalizacyjnej trwają także m.in. w ulicy Przygodnej.
Wykonawca nie chciał zamykać drogi
- Na zdjęciu jest miękka osłona studni, która ma na celu zapobieganie uszkodzeniom pojazdów, tak by nie uderzały w metalowe, wystające pokrywy. Studzienka zostanie przykryta po położeniu ostatniej warstwy asfaltu. Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec października - informuje Konrad Rajca, rzecznik prasowy dzielnicy Wawer. Dlaczego zatem ulica do czasu wyremontowania odcinka drogi nie została zamknięta? - Wykonawca nie chciał zamykać całej drogi, na której realizowana jest inwestycja i w interesie mieszkańców chciał zachować jej przejezdność. Stąd zabezpieczenia, które są widoczne i mają wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa kierowców. Poprosimy wykonawcę o zwrócenie szczególnej uwagi na zabezpieczenia terenu inwestycji - uzupełnia Konrad Rajca.
(DB)