Jakie powinny być "skwery leśne"?
5 stycznia 2024
Czy na Białołęce powstaną trzy nowe skwery leśne? To jeden z pierwszych projektów, który pojawił w kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Na czym dokładnie polega?
Zanim trafi pod czerwcowe głosowanie mieszkańców w 2024 roku, najpierw będzie musiał przejść weryfikację urzędniczą pod względem formalno-prawnym. Mowa o jednym z pierwszych projektów kolejnej edycji budżetu obywatelskiego.
Trzy lokalizacje
Projekt za 600 tys.
Warszawa lubi przepłacać? Nie uwierzycie, ile Nadarzyn zapłacił za kompleks basenów
Podczas gdy na Białołęce otwierano brodzik ze zraszaczami za 1,4 mln zł, 31 kilometrów na południe trwały przygotowania do otwarcia kompleksu basenów za 5 mln zł.
złotych zakłada realizację trzech skwerów leśnych i naturalnych placów zabaw na terenach przy ul. 15 Sierpnia (w okolicy Pułaskiego), ul. Ambaras (w pobliżu Żyrardowskiej) i Dzierzgońskiej (w pobliżu ul. Odkrytej).
- Obecnie we wskazanych rejonach można spotkać wiele osób na spacerach z dziećmi. Obszary te są miejscem oddechu od zgiełku miasta. W przypadku ul. 15 Sierpnia mamy do czynienia z dość dużym terenem leśnym o potencjale turystycznym. Warto ten potencjał wykorzystać i skumulować ten ruch w jednym ciekawym miejscu, tak aby pozostała część kompleksu leśnego mogła być pozostawiona dzikiej przyrodzie.
- Z kolei ul. Dzierzgońska jest ważnym łącznikiem prowadzącym w kierunku wału wiślanego. Niestety, na tej drodze jest jedynie wąski chodnik. Dodatkowe urządzenia poprawią estetykę okolicy, a także wprowadzą ofertę dla mieszkańców tej rozwijającej się okolicy. Natomiast ul. Ambaras to okolice Białołęki Dworskiej. Przeważa tu zabudowa jednorodzinna. Pomimo dużej ilości lasów, a także przydomowych ogrodów, brakuje przestrzeni publicznej, w której mieszkańcy mogliby się spotykać i nawiązywać więzi - wyjaśnia autor projektu.
Jak będą wyglądały leśne skwery na Białołęce?
Projekt zakłada realizację kilku urządzeń zabawowych i tablic edukacyjnych dla mieszkańców wraz z kilkoma ławkami i koszami na śmieci. Urządzenia mają być zlokalizowane w pewnym oddaleniu od ulicy z wykorzystaniem naturalnych luk i przerzedzeń lasu. Sposób ich rozmieszczenia nie powinien powodować szkód w istniejącym drzewostanie. Jak podkreśla pomysłodawca, urządzenia muszą zostać wykonane z drewna dębów rodzimych lub robinii akacjowej. Samo wyposażenie placu zabaw powinno zostać ułożone liniowo, w labirynty, elementy drewniane o różnej wysokości (kłody, pniaki oraz kamienie), a dodatkowo pojawią się na nich - naturalnej wielkości rzeźby lub profile zwierząt gatunków występujących w warszawskich lasach (np. lis, zając, sarna dzik, łoś) lub modele liści drzew.
Czy o takie skwerki chodzi mieszkańcom?
Białołęka ma mnóstwo dzikich terenów zielonych, w tym mnóstwo lasów. Czy trzeba je na siłę "cywilizować"? - pyta wielu mieszkańców. Niedawno zrealizowano podobny projekt: minipark leśny u zbiegu ulic Wałuszewskiej, Ołówkowej i Insurekcji. Powstały alejki spacerowe pośród gęsto rosnących drzew, ławki, rzeźby i tablice informacyjne. Czy to miejsce jest teraz lepsze? Zdania są podzielone, jednak warto - pod rozwagę - przytoczyć jeden z krótkich komentarzy: - W lesie park leśny? Nie do końca rozumiem.
Być może nie byłoby dyskusji, gdyby projekty tego typu ograniczały się do placów zabaw. Tymczasem w lasach powstają tablice informacyjne, rzeźby, drewniane atrapy zwierząt, niezbyt ciekawe drewniane zabawki. Pomysłowych urządzeń, z których chętnie skorzystałyby dzieci - jest za mało.
DB
.