Boernerowo - powracający spór o Ebro
15 marca 2013
Pół roku temu na Boernerowie otwarto rondo im. płk Bernarda Adameckiego. Tymczasem wrócił wniosek o przywrócenie na ul. Ebro ruchu jednokierunkowego, ponieważ wjazd na osiedle był bardzo utrudniony. - Sytuacja zmieniła się jednak na korzyść po wybudowaniu ronda - mówi przewodniczący dzielnicowej komisji inwestycji Jakub Gręziak.
Od trzech lat o przywrócenie ruchu jednokierunkowego walczy mieszkanka Boernerowa, pani Lowisa Lermer. Chodzi konkretnie o ulice Ebro oraz Dostępną na odcinku od Kunickiego do Westerplatte. Do zmiany nastawienia nie przekonało jej nawet spotkanie mieszkańców z wiceprezydentem miasta dwa lata temu, podczas którego większość zebranych stwierdziła, że tysiące samochodów przemieszczających się przez tamte rejony nie powodują potrzeby dokonania takiej zmiany ruchu.
Batalia o Ebro
Wokół ulicy Ebro na Boernerowie toczy się zażarty spór. Dwukierunkową drogą codziennie przejeżdża ponad tysiąc aut, mieszkańcy walczą o przywrócenie tam ruchu jednokierunkowego.
Spór o Ebro rozpoczął się na przełomie września i października 2010 roku podczas przebudowy ulic Thommego i Dostępnej. Na czas budowy jezdnie zostały wyłączone z ruchu. W tym samym czasie z ruchu wyłączono również Kaliskiego, z powodu inwestycji prowadzonych przez Tramwaje Warszawskie. Doprowadziło to do tego, że na osiedle można było dojechać tylko jednokierunkową Ebro. Wówczas sami mieszkańcy Boernerowa zwrócili się z apelem do burmistrza o przywrócenie ruchu dwukierunkowego na Ebro. Spór o Ebro rozpoczął się na przełomie września i października 2010 roku podczas przebudowy ulic Thommego i Dostępnej. Został przywrócony i tak zostało do dzisiaj.
Na osiedle Boernerowo są obecnie dwa wjazdy - przez Kaliskiego i właśnie Ebro. Wcześniej był tylko ten drugi.
- Po zbudowaniu ronda przeprowadzono ekspertyzę mającą wykazać, jak w najlepszy sposób zorganizować tam ruch kołowy. Ta ekspertyza dopuszcza ustanowienie ruchu jednokierunkowego. Główny Inspektor Ruchu Drogowego zobowiązał jednak urząd dzielnicy do przeprowadzenia konsultacji społecznych - tłumaczy radny Gręziak. Podczas posiedzenia komisji rady padł nawet wniosek, by ulicę Ebro w ogóle zamknąć dla ruchu kołowego i przekształcić ją w deptak. Został jednak uznany za nierealny.
Niezmordowana pani Lowisa powołuje się na koncepcję organizacji ruchu dla obszaru Boernerowo, opracowaną przez mgr inż. Marka Maksymienko. Według pani Lowisy, Ebro jest zbyt wąska, by mógł na niej odbywać się ruch w obie strony. Tym bardziej że chodnikami krąży wielu spacerowiczów.
- Autor koncepcji przedstawił propozycję przywrócenia ruchu jednokierunkowego na równoległej ul. Dostępnej z jednoczesnym ograniczeniem parkowania tylko po jednej stronie jezdni. Przeprowadzenie zmiany organizacji ruchu nie powinno być uzależnione od przeprowadzenia konsultacji - twierdzi Lowisa Lermer.
- Konsultacje muszą być. Takie obowiązują przepisy - mówi Gręziak. Konsultacje więc się odbędą, ale mało prawdopodobne jest, aby obecny stan rzeczy się zmienił.
- Nie widzimy podstaw do zmian, ale do przepisów oczywiście się zastosujemy - mówi wiceburmistrz Krzysztof Zygzak.
mac
.