REKLAMA

Bemowo

komunikacja »

 

Batalia o Ebro

  18 grudnia 2009

Wokół ulicy Ebro na Boernerowie toczy się zażarty spór. Dwukierunkową drogą codziennie przejeżdża ponad tysiąc aut, mieszkańcy walczą o przywrócenie tam ruchu jednokierunkowego.

REKLAMA

Seniorzy zamieszkujący posesje przy ul. Ebro skarżą się, iż władze dzielnicy nie przejmują się fatalnym stanem znajdujących się tam chodników. Jedna z mieszka-nek poinformowała nas, że w wyniku powstałych w wielu miejscach wybrzuszeń i krzywizn, okoliczni mieszkańcy nieraz ulegali wypadkom, łamiąc sobie ręce. Że chodniki są za wąskie. Że z powodu braku krawężnika, który zlewa się z ulicą, wo-dy opadowe często spływają do garażów, zamiast do studzienek odpływowych. Podstawową ich bolączką jest jednak wzmożony ruch samochodów będący konsek-wecją wprowadzenia tu obecnej organizacji ruchu.

Pani Jowisa Lermer, reprezentująca Wspólnotę Mieszkańców Boernerowa "Pro Publico Bono" od 2006 r. toczy batalię z władzami Bemowa o wdrożenie projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Boernerowo, który przedłożyła poprzednim władzom jeszcze w 2002 r. oraz o przyspieszenie procedury wpisania osiedla do rejestru zabytków. Twierdzi, że z powodu opieszałości władz Bemowa, osiedle Boernerowo pozbawione jest ochrony konserwatorskiej, przez co niszczeje w zastraszającym tempie. Zdaniem przedstawicieli "Pro Publico Bono" obecna orga-nizacja ruchu na Boernerowie, a zwłaszcza zmiany wprowadzone 7 listopada 2008 r. na ul. Ebro, nie przynoszą osiedlu żadnych korzyści.

Zaczęło się od remontu

Spór o ul. Ebro rozpoczął się na przełomie września i października ubiegłego roku podczas przebudowy ulic Thommego i Dostępnej. Na czas budowy ulice te zostały wówczas wyłączone z ruchu. W tym samym czasie z ruchu wyłączono również ul. Kaliskiego z powodu inwestycji prowadzonych przez Tramwaje Warszawskie. Do-prowadziło to do tego, że na osiedle można było dojechać jedynie jednokierunkową ul. Ebro, a wyjechać nie można było wcale. Powstał chaos komunikacyjny. Miesz-kańcy Boernerowa zwrócili się wówczas z apelem do burmistrza o przywrócenie ru-chu dwukierunkowego na ul. Ebro. Uznali, że ulica ta stanowi podstawową oś komu-nikacyjną na osiedlu. Dowodzili, że Ebro to jedyny wyjazd posiadający sygnalizację świetlną oraz główny dojazd do szkoły, ul. Dostępna jest wykorzystywana jako ele-ment trasy rowerowej i spacerowej, a ul. Telewizyjna nie posiada ani chodnika, ani oświetlenia. Po rozpatrzeniu wniosków większości mieszkańców, burmistrz przywró-cił ruch dwukierunkowy na ul. Ebro, co miało poprawić płynność ruchu oraz zwięk-szyć bezpieczeństwo na osiedlu Boernerowo. Przeciwni tej zmianie byli jednak mieszkańcy ul. Ebro, licząc iż po zakończeniu robót drogowych przywrócony zosta-nie tam ruch jednokierunkowy. Kiedy tak się nie stało, spór się zaostrzył. W imieniu mieszkańców Boernerowa pani Jowisa Lermer wielokrotnie pisała odwołania od de-cyzji burmistrza, argumentując, iż natężenie ruchu na ul. Ebro przekracza dozwolo-ną normę. Że od drgań przenoszonych w gruncie, przedwojenne posesje ulegają systematycznemu zniszczeniu.

Wstąp do księgarni

Wszędzie jednokierunkowo?

Nie dając za wygraną, przedstawiciele "Pro Publico Bono" opracowali społeczny projekt organizacji ruchu przewidujący rozłożenie ruchu na Boernerowie równo-miernie na poszczególne ulice, postulując wprowadzenie jednokierunkowego ruchu na całym osiedlu. Według tego projektu jazda po Boernerowie miałaby odbywać się kołowo. Wjazd od Radiowej przewidziany jest przez ul. Dostępną, natomiast wyjazd w stronę Radiowej przez ul. Ebro. Winą za brak zaakceptowania tego projektu pani Lermer obarcza władze Bemowa. Te z kolei twierdzą, że wszystkie oskarżenia kie-rowane pod ich adresem są całkowicie bezpodstawne i że podłożem sporu jest kon-flikt sąsiedzki między mieszkańcami ul. Dostępnej i ul. Ebro.

- Ulica Ebro od ponad 60 lat była ulicą dwukierunkową - mówi Krzysztof Zy-grzak z bemowskiego urzędu. - Dopiero w roku 2006, na wniosek pani Lermer po-przedni zarząd wprowadził ruch jednokierunkowy. My przywróciliśmy ruch dwukie-runkowy na wniosek większości mieszkańców Boernerowa. Jest to bowiem główna ulica prowadząca do szkoły i okolicznych domków jednorodzinnych. Ruch na ul. Ebro nie jest duży w stosunku do innych ulic Bemowa. Również nawierzchnia z kostki nie była złym rozwiązaniem, gdyż nie niszczy się tak szybko, jak nawierz-chnia asfaltowa. Z naszego punktu widzenia nie ma realnych podstaw do zmiany obecnej organizacji ruchu na ul. Ebro, o której zadecydował głos większości miesz-kańców Boernerowa.

REKLAMA

Burmistrz - zdecydowała większość

Problem ul. Ebro pojawił się oczywiście na zorganizowanym ostatnio przez Jarosła-wa Dąbrowskiego zebraniu mieszkańców osiedli: Groty, Stare Bemowo, Fort Radio-wo, Radiowa i Boernerowo. Obecna na spotkaniu pani Jowisa Lermer w imieniu mieszkańców ul. Ebro ponowiła prośbę o przywrócenie ruchu jednokierunkowego. - W tej kwestii kierowaliśmy się opinią większości. Mieszkańcy Boernerowa opowie-dzieli się za wprowadzeniem drogi dwukierunkowej. Decyzja była więc podjęta w oparciu o głosy większości, kierując się dobrem społecznym ogółu - odpowiedział jej burmistrz. Obecny na spotkaniu Andrzej Ziółkowski, komendant policji na Be-mowie, potwierdził, iż ruch na ul. Ebro nie stwarza zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Od ponad dwóch lat nie stwierdzono w tym miejscu żadnego poważ-nego wypadku.

W kwestii ponownego rozpatrzenia zmiany w organizacji ruchu na ul. Ebro, Ja-rosław Dąbrowski powiedział: - Zagrożenia nie ma. Ruch dwustronny pozostanie. Robię wszystko, aby mieszkańcy Boernerowa byli zadowoleni.

REKLAMA

Czy jest za głośno?

Największy problem z powodu dwukierunkowego ruchu na Ebro w opinii tamtej-szych mieszkańców wiąże się z natężeniem ruchu samochodowego, i to nie tylko w godzinach szczytu. Z badań natężenia ruchu pojazdów wjeżdżających i wyjeżdża-jących przez skrzyżowanie ul. Radiowej i Ebro przeprowadzonych w listopadzie zeszłego roku na zlecenie władz dzielnicy Bemowo wynika, że tylko w godzinach szczytu (tj. między godziną 7.00 a 9.00 rano) ulicą Ebro przejeżdża ponad 500 samochodów. We wrześniu tego roku mieszkańcy także przeprowadzili badanie z pomocą aspiranta bemowskiej policji Jacka Grzechnika. Ustalono, że dziennie prze-jeżdża tędy ok. 1,5 tys. pojazdów nie przekraczających 2,5 t. I choć władze dziel-nicy twierdzą, że jest to liczba dopuszczalna, mieszkańcy nadal walczą o ograni-czenie ruchu na swojej ulicy.

Na ich prośbę urząd m.st. Warszawy zlecił firmie "Laboratorium" przeprowa-dzenie badań pod kątem natężenia ruchu i hałasu na ul. Ebro w dniach od 23 do 26 listopada. Wyniki ekspertyzy oficjalnie nie są jeszcze znane. Pani Lermer chce, aby tę kwestię rozważyli fachowcy. Jeśli badania wykażą, iż wskaźniki przekraczają do-zwoloną normę, wówczas ponownie wystąpi do władz Bemowa o rozpatrzenie wniosku o przywrócenie ruchu jednokierunkowego na ul. Ebro. - Do skutku - mówi.

Sprawom funkcjonowania osiedla Boernerowo zostanie w części pośwęcona sesja rady dzielnicy Bemowo, która odbędzie się 16 grudnia o godz. 17.00 w dziel-nicowym ratuszu.

Anna Przerwa


Czy mieszkańcy doczekają się takiego widoku?

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe