Bloki zamiast parku na Wawrzyszewie? "Sprawa jest pilna"
2 października 2017
Do łąki między Wolumenem a Petöfiego przylgnęło już określenie "planowany park Wawrzyszewski".
Niektórzy mieszkańcy spacerują tam z psami i wózkami dziecięcymi, inni - traktują jako miejsce do wypicia piwa pod chmurką. Pod nielicznymi drzewami od czasu do czasu walają się sterty śmieci. O przekształceniu tego miejsca w niewielki park z prawdziwego zdarzenia mieszkańcy Wawrzyszewa zabiegają od lat, ale znaczna jego część jest własnością prywatną.
Dogęszczanie Wawrzyszewa. Ruszyła budowa nowego bloku
Mieszkańcy bloków przy Czechowa 1 i 2, Petőfiego 7 i Sokratesa 2B będą mieć nowych sąsiadów.
Bloki i tunel?
- W ciągu ostatnich miesięcy wpłynęły trzy wnioski o wydanie decyzji o warunki zabudowy dla budynków wielorodzinnych - mówi Małgorzata Kink, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Wnioski te dotyczą budowy kilku bloków z garażami podziemnymi, do których prowadziłby... tunel drogowy pod dorodnym dębem. Wawrzyszew nie jest objęty planem zagospodarowania, na co bielańscy urzędnicy i samorządowcy nie mają żadnego wpływu. Rada Warszawy dała zielone światło do opracowania planu już w 2009 roku, ale sprawa ugrzęzła w Biurze Architektury. Według ostatnich informacji, jakie otrzymał urząd dzielnicy, projekt zobaczymy w marcu. Wcześniej zostanie zorganizowane spotkanie z samorządem Wawrzyszewa.
- Sprawa jest pilna, bo ze względu na nieuregulowaną sytuację każdy wolny teren jest zabudowywany przez kolejnych deweloperów - mówi Zygmunt Morawski z rady osiedla. - Dzieje się tak pomimo licznych interwencji mieszkańców.
(dg)
.