Bielany stawiają na motocykle? Nowy, nietypowy parking
1 czerwca 2017
Mamy promować komunikację miejską, promujemy... motocykle. Przed bielańskim ratuszem powstał dla nich specjalny parking.
Po zmianach w prawie, dzięki którym posiadacze prawa jazdy kategorii B mogą jeździć także motocyklami o pojemności silnika 125 cm3, liczba jednośladów na polskich drogach lawinowo wzrosła. Sporo widać ich również na Bielanach, gdzie motocykliści mogą liczyć na przychylność urzędu dzielnicy. W maju fragment chodnika przed budynkiem ratusza przy Żeromskiego został przekształcony w parking dla motocykli.
- Zależało nam, by osoby pozostawiające swoje motocykle miały miejsce do przechowania swoich rzeczy takich jak np. kask - powiedział wiceburmistrz Artur Wołczacki. - Właśnie dlatego przy miejscach postojowych stanęły zamykane skrzynki. Jestem przekonany, że poprawi to komfort mieszkańców przybywających do urzędu na swoich jednośladach.
Ze względu na poważne zanieczyszczenie środowiska oficjalna strategia transportowa Warszawy zakłada, że powinniśmy stawiać na transport publiczny i ekologiczny. W dokumencie nie ma słowa o motocyklach, ale nie mają one przecież nic wspólnego z ekologią ani transportem zbiorowym. Okazuje się, że na tym niewielkim - w skali budżetu Bielan - wydatku, jakim była budowa parkingu motocyklowego, skorzystać mieli także... kierowcy samochodów osobowych.
- Zyskaliśmy dwa dodatkowe miejsca parkingowe, dzięki czemu motocykle nie będą zajmowały pełnowymiarowych miejsc dla samochodów na parkingu od ul. Staffa, z którego korzystają mieszkańcy przyjeżdżający załatwić swoje sprawy w naszym ratuszu - wyjaśnia Małgorzata Kink, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Budowa parkingu na dwa motocykle kosztowała prawie 10 tys. zł.
(dg)