Minipark na Serku Bielańskim. Jest pomysł, potrzeba głosów
1 czerwca 2017
Ocieplenie wizerunku Słodowca i zagospodarowanie niewykorzystanej przestrzeni miejskiej. Wszystko za jedyne 72 tysiące złotych.
Bielański Serek to trójkąt ograniczony ulicami Żeromskiego, Marymoncką i Sacharowa. Od lat czeka na ciekawą i spójną koncepcję architektoniczną, władze dzielnicy chcą jednak, by odpowiedzialny za to był jeden podmiot sprawujący kontrolę nad całością projektu. Mimo że pojawiały się już różne propozycje zagospodarowania terenu, na większe inwestycje przyjdzie nam poczekać. I to prawdopodobnie wiele lat. Dlatego warto przyjrzeć się pomysłowi na ożywienie tego zakątka, z jakim do budżetu partycypacyjnego zgłosiła się mieszkanka Bielan - Aleksandra Maj.
Spotkajmy się na Serku
Projekt nosi nazwę "Serek - miejsce spotkań i relaksu przy metrze Słodowiec". Autorka tłumaczy, że jej zamierzeniem jest "ocieplenie wizerunku Słodowca i zagospodarowanie niewykorzystanej przestrzeni miejskiej". Projekt objąłby część trawnika przy wyjściu z metra, u zbiegu ulic Żeromskiego i Sacharowa. Teren zostałby oddzielony od ulicy drzewami, krzewami i roślinami pnącymi. W centralnym punkcie tak powstałego miniparku stanęłaby umieszczona na półmetrowym podwyższeniu altana. Mogłaby być porośnięta pnączem z trzech stron lub zupełnie otwarta. Służyłaby jako scena podczas rozmaitych wydarzeń - takich jak pikniki czy festyny. A przypomnijmy, że już teraz sporo się tu dzieje. Spectrum imprez, jakie odbywają się na Serku, jest szerokie - od wyprzedaży garażowych, poprzez kino letnie, aż po finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wokół altany pojawiłyby się ławki, leżaki, donice z kwiatami i kosze na śmieci. Ławki można byłoby oddzielić od siebie płotkami z ozdobnymi roślinami pnącymi, a z kolei alejki - urozmaicić pergolami. Ścieżki byłyby wykonane z drewnianych desek tarasowych lub kompozytowych, które są na tyle trwałe, że przez dłuższy czas nie wymagają odnawiania ani malowania.
Teren byłby oczywiście ogólnodostępny. Całkowity koszt projektu to 72 tys. złotych. Głosowanie już w tym miesiącu - rusza 14 czerwca. Warto?
(AS)