REKLAMA

Bielany

samorząd »

 

Bielany ledwo zipią, nie będzie inwestycji

  15 lutego 2012

alt='Bielany ledwo zipią, nie będzie inwestycji'

W tym roku na Bielanach czeka nas inwestycyjna posucha - z poważniejszych przedsięwzięć zaplanowano tylko remont liceum ogólnokształcącego. Jako piąta pod względem liczby ludności dzielnica Warszawy, Bielany dostały na inwestycje zaledwie 7 mln zł - sześć razy mniej niż sąsiednie, mniejsze powierzchniowo Bemowo. - Rozbieżności są ogromne, czy nasze władze śpią? - pytają przerażeni mieszkańcy.

REKLAMA

W ostatnich latach, najważniejszą i największą publiczną inwestycją była budowa siedziby urzędu. Na wygodne warunki pracy urzędników i obsługi interesantów poszło aż 70 mln zł. - Teraz okazuje się, że to studnia bez dna. Urzędnicy zapowiadają likwidację placówek oświatowych, a jednocześnie fundują sobie, za bagatela 20 tys. zł, ekskluzywną, wieloosobową kabinę dla palących - bulwersuje się pan Wojciech z Chomiczówki. - W zeszłym roku, mimo kryzysu i cięć budżetowych, znalazły się pieniądze na zakup monitoringu, klimatyzacji i urządzeń komputerowych w celu zabezpieczenia budynku bielańskiego ratusza - dodaje. Przypomina jednocześnie, że nie było pieniędzy m.in. na przebudowę ulic: Słonecznikowej, Sieciechowskiej, Osikowej, Doryckiej i Ogólnej. Zabrakło też 15 mln na modernizację przedszkoli nr 307, 308, 309 oraz Zespołu Szkół nr 35 i boisk sportowych przy Gimnazjum nr 73 wraz z zagospodarowaniem terenu Ogniska Pracy Pozaszkolnej przy Szegedyńskiej. Nie było też funduszy na budowę Domu Kultury "Piaski" ani "Ogrodu Zmysłów" przy Opatowskiej.

W tym roku bielański budżet na inwestycje jest najmniejszy ze wszystkich dzielnic. Nie wiadomo nawet, czy oprócz remontu budynku liceum przy Kiwerskiej 3 dzielnica wystartuje z zaplanowaną na ten rok budową brakującego odcinka al. Reymonta. Zabezpieczone na ten cel 800 tys. zł może być bowiem wykorzystane do 2014 r.

Obiecanki-cacanki

Dokładnie rok temu burmistrz Bielan Rafał Miastowski, zapytany na łamach "Echa" o sensowność występowania do miasta o pieniądze na budowę "Ogrodu Zmysłów" czy Domu Kultury "Piaski" w momencie braku pieniędzy na edukację i inwestycje drogowe, zapewniał, że oprócz nowoczesnych i przejezdnych dróg, mieszkańcom są potrzebne także rekreacyjne tereny zieleni i domy kultury. - To są właśnie czcze zapewnienia, bez efektów - uważa radny Ryszard Podczaski, przewodniczący dzielnicowej komisji inwestycji. - Zarząd dzielnicy powinien bardziej walczyć o fundusze.

Brak zaangażowania owocuje tym, że jedyną inwestycją prowadzoną w tym roku przez dzielnicę jest remont Lelewela. Nie ma pieniędzy na budowę i utrzymanie dróg dzielnicowych, ani na tworzenie nowych miejsc w przedszkolach. I cóż z tego, że natychmiastowego remontu wymaga budynek Zespołu Szkół Sportowych nr 50 przy ul. Lindego 20, który dosłownie się wali, skoro inwestycja ta pochłonęłaby ponad 7 mln, czyli kwotę, którą Bielany dostały w tym roku na wszystkie inwestycje - narzeka radny Podczaski.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Dom Kultury pod znakiem zapytania

Koszt budowy osiedlowego Domu Kultury "Piaski" wraz z projektem został oszacowany na 12 mln zł. Realizacja tej inwestycji stoi jednak pod znakiem zapytania nie tylko ze względu na ograniczony budżet. Właściciele garaży nie zgadzają się bowiem na oddanie części terenu położonego przy ul. Magiera, na którym ma powstać placówka. Do dziś w delegaturze biura gospodarki nieruchomościami toczy się postępowanie w sprawie uregulowania stanu prawnego działki oraz posadowionych na tym gruncie garaży, które znajdują się w bliskim sąsiedztwie nieużytkowanego pawilonu przeznaczonego do rozbudowy na dom kultury. Władze dzielnicy zapewniają jednak, że równolegle z toczącym się postępowaniem prowadzone są z powodzeniem rozmowy z właścicielami garaży w sprawie ekwiwalentu za przekazanie nieruchomości miastu. - Mamy nadzieję, że niebawem przejmiemy cały teren pod budowę domu kultury. Nieuregulowany stan czterech działek, na których stoją garaże, to wynik pomyłki zapisu notarialnego popełnionego jeszcze w latach 70-tych - tłumaczy Tadeusz Olechowski, rzecznik urzędu dzielnicy Bielany.

REKLAMA

Nie jest źle...

Rafał Miastowski, burmistrz Bielan, zapytany o przyczynę finansowych kłopotów dzielnicy mówi krótko: - Tegoroczny plan inwestycyjny w naszej dzielnicy, choć rzeczywiście niezbyt imponujący w porównaniu z poprzednimi latami, nie jest żadnym zaskoczeniem w obliczu kryzysowej sytuacji finansowej miasta - mówi. - Za te pieniądze zostanie zrealizowany kapitalny remont Liceum im. Joachima Lelewela przy ul. Kiwerskiej za kwotę 6,2 mln zł. Natomiast pozostałe 800 tys. zł zostanie przeznaczone na zagospodarowanie terenu wokół Bielańskiego Centrum Edukacji Kulturalnej przy ul. Szegedyńskiej - mówi burmistrz. - Poza tym nie przywiązywałbym zbyt wielkiej uwagi do kwoty 7 mln zł na tegoroczne bielańskie inwestycje.

12 mln zł ma kosztować dom kultury na Piaskach.
Po pierwsze dlatego, że wzorem lat ubiegłych będziemy się starać o powiększenie tej kwoty. Po drugie dlatego, iż co najmniej dwie inwestycje miejskie ważne dla dzielnicy będą realizowane w tym roku. Mam tu na myśli budowę drugiej jezdni ul. Kasprowicza na odcinku od Oczapowskiego do Przy Agorze, która pochłonie 26 mln zł oraz trwającą właśnie budowę kanalizacji sanitarnej na osiedlu Młociny w obrębie ulic: Wóycickiego, Pułkowej, Zgrupowania AK Kampinos i Encyklopedycznej, za ok. 32 mln zł. Do tego należy wymienić budowę al. Reymonta przewidzianą na lata 2011-2014, której koszt wyniesie ok. 15,7 mln zł, z czego, w roku 2012 przewiduje się wydanie 851 tys. zł - wylicza burmistrz Miastowski. Jednocześnie podkreśla, że dzięki staraniom zarządu dzielnicy udało się zabezpieczyć ponad 2 mln zł na bieżące utrzymanie dróg. - Będziemy również starać się pozyskać pieniądze na dalszą modernizację budynku Zespołu Szkół Sportowych nr 50 przy ul. Lindego 20. Warto pamiętać, że do tej pory udało nam się rozbudować budynek o nowoczesną pływalnię z halą sportową - podkreśla burmistrz dodając, że zeszłoroczny zakup monitoringu, klimatyzacji i urządzeń komputerowych w celu zabezpieczenia budynku bielańskiego ratusza wyniósł raptem 330 tys. zł. - Natomiast o pieniądze na budowę Domu Kultury "Piaski" zamierzamy wystąpić do Unii Europejskiej - dodaje.

Anna Przerwa

Jakie Państwa zdaniem są najpilniejsze do przeprowadzenia inwestycje w dzielnicy? Opinie w tej sprawie prosimy kierować pod nr tel. 22 392-08-30, mailem na adres redakcja@gazetaecho.pl bądź umieścić je pod tym artykułem.

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# eRDe

15.02.2012 21:13

Cóż powiedzieć. Można jedynie pogratulować naszym włodarzom....
dobrego samopoczucia. Mam nadzieję, że w następnych wyborach mieszkańcy ich pogonią.

# tolo

25.02.2012 23:08

Najważniejsze są inwestycje drogowe tj. budowa drugiego pasa ul. Wólczyńskiej i wybudowanie ul Janickiego która ma być przedłużeniem Wólczyńskiej w kierunku północnym.Władze dzielnicy mają kulturalną obsesję i marnują nasze pieniądze w tworzenie coraz to nowych przybytków kultury i ich kosztowne utrzymanie np. dom dom kultury na Wólce Węglowej powinien być zaadoptowany na przedszkole dla okolicznych mieszkańców. Należy rozumnie ustalić priorytety i pilne potrzeby gminy, a nie partykularne interesy towarzystwa wzajemnej adoracji.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe