Wiosna w pełni, rowerzystów coraz więcej. Gdyby proporcjonalnie przybywało też ścieżek rowerowych w Warszawie...
"Tematyczne" szlaki rowerowe w Wawrze są trzy - "Lasy Wawerskie", "Las Sobies-kiego" oraz "Zbójna Góra" o łącznej długości 38 kilometrów. To trasy typowo re-kreacyjne, biegnące przez tereny leśne i rezerwaty, idealne na weekendowe wy-cieczki nieco w bok od samochodowego zgiełku. Trochę gorzej, gdy z roweru ko-rzystamy na co dzień - wtedy w przypadku większości dzielnicy pozostają nam dro-gi publiczne, ponieważ tylko przy kilku wawerskich ulicach znajdują się ścieżki ro-werowe. Dokładniej - przy Mozaikowej, Mrówczej i Kadetów, a także wzdłuż Trasy Siekierkowskiej od mostu Siekierkowskiego do ul. Ostrobramskiej. Dodatkowo ścieżki biegną wzdłuż fragmentów Wału Miedzeszyńskiego, Szpotańskiego i Wąb-rzeskiej.
To niewiele i nie zapowiada się, aby sytuacja miała się znacząco polepszyć. Całkiem beznadziejnie jednak nie jest - dzielnica zapowiada powstanie nowych traktów dla jednokołowców.
- W tym roku wybudujemy ścieżkę rowerową wzdłuż całej ulicy Szpotańskiego - mówi Andrzej Murat z urzędu dzielnicy Wawer. - Poprowadzimy też ścieżkę wzdłuż Mozaikowej od Przewodowej do Halnej. Na tyle mamy pieniądze.
To tylko kropla w morzu potrzeb, jednak lepszy rydz niż nic...
(wt)