Basen nie dla każdego? Petycja rozczarowanych mieszkańców
29 listopada 2021
O problemach z dostępnością pływalni dla indywidualnych klientów pisaliśmy już kilka razy. Zdaniem wielu mieszkańców grupy zorganizowane są za bardzo uprzywilejowane.
Zarówno baseny przy Conrada i Lindego, jak pływalnia Akademii Wychowania Fizycznego przeżywają oblężenie ze strony szkół sportowych i klubów pływackich. Klienci indywidualni często muszą pływać w innych dzielnicach. Choć problem znany jest od lat, samorząd Bielan rozkłada bezradnie ręce.
Spór o pływalnie
- Zwracamy się o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu udostępnienie minimum połowy dostępnych torów basenowych dla indywidualnych wejść mieszkańcom Bielan na obu obiektach należących do dzielnicy, tj. na Lindego 20 oraz Conrada 6 - czytamy na wstępie petycji przygotowanej przez grupę mieszkańców Bielan.
Mieszkańcy mają spore wątpliwości co do sposobu zarządzania obiektami przez obecną dyrekcję CRS Bielany, która ich zdaniem uniemożliwia "w wielu sytuacjach" skorzystanie z basenu. Autorzy petycji dowodzą, że równowaga między komercyjną i publiczną działalnością bielańskich basenów jest zachwiana, na co wskazują publikowane grafiki obu pływalni.
"Dyskryminacja mieszkańców"
- Tory, które powinny być dostępne na indywidualne wejścia mieszkańców Bielan, są zajmowane przez prywatne firmy organizujące odpłatne zajęcia - czytamy w petycji. - Każdy mieszkaniec musi dopasować się do grafiku basenowego narzuconego przez dyrekcję CRS Bielany, faworyzującej prywatne firmy zarabiające na organizacji zajęć na najmowanych torach. Za przyzwoleniem dyrekcji firmy prywatne zawłaszczyły oba obiekty. Pierwszeństwo firm do korzystania z basenów jest przejawem dyskryminacji mieszkańców.
- Nawet zgadzam się z tą petycją, bo sam chciałbym mieć na Bielanach więcej wody, żeby każdy mógł bez problemu popływać - mówi nam burmistrz Grzegorz Pietruczuk. - Dla nas sensownym rozwiązaniem jest budowa pływalni na rogu Maczka i Rudnickiego, gdzie moglibyśmy postawić pływalnię taką, jaka jest na Ochocie przy Księcia Trojdena, z dwoma basenami: 50-metrowym i 25-metrowym. Taki obiekt rozwiązałby problemy naszej dzielnicy, bo baseny przy Conrada oraz Lindego zwolnilibyśmy dla osób pływających niewyczynowo.
Budowa basenu kosztowałaby kilkadziesiąt milionów. W budżecie warszawskiego samorządu obecnie nie ma na nią pieniędzy.
(db)