Aktywni seniorzy z Białołęki w akcji
28 października 2013
Kilka lat temu niewielka grupa seniorów zebrała się, by działać na rzecz społeczności lokalnej. Dzisiaj są już stowarzyszeniem, wciąż poszerzają swoją działalność o kolejne zadania i nawiązują nowe partnerstwa.
Jak się chce, to można
Stowarzyszenie Seniorzy Białołęki organizuje mnóstwo imprez kulturalnych związanych z ważnymi rocznicami, na przykład 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada. Takie wydarzenia mają ogromne znaczenie dla integracji międzypokoleniowej - opowiadają seniorzy. - Biorą w nich udział osoby w różnym wieku - dzieci, dorośli i seniorzy. Na imprezy przychodzą całe rodziny. Dzieci poznają ciekawostki historyczne, zaczynają inaczej postrzegać osoby starsze, które są bezcennym źródłem wiedzy.
- Wspólnie z wolontariuszami, osobami z ośrodka wsparcia przy ul. Śreniawitów i osadzonymi w areszcie śledczym zorganizowaliśmy też sprzątanie dzielnicy. W przerwie każdorazowo około 50 uczestników było zaproszonych na kiełbaski z ogniska. Bierzemy udział w akcji zbierania nakrętek, za które Stowarzyszenie "Dom i Rodzina" zakupiło już cztery wózki inwalidzkie - wylicza pan Zdzisław, jeden z seniorów.
Kolejny obszar działań Stowarzyszenia to pomoc osobom starszym. Z grantów urzędu miasta prowadziło szkolenia dotyczące pierwszej pomocy: uczono wykonania sztucznego oddychania, jak zachować się w przypadku zasłabnięcia, wypadku, podejrzenia udaru. W tym roku został zrealizowany drugi cykl szkoleń zatytułowany "10 kroków do zdrowia" dotyczący nie tylko zdrowia fizycznego, ale również elementów higieny umysłu. Podczas zajęć zostały przedstawione na przykład sposoby treningów pamięci.
Seniorzy z Białołęki organizują też zajęcia sportowe, na przykład spacery z kijkami nordic walking. Część z nich brała udział w Maratonie Warszawskim! Franciszek Skirski, jeden z seniorów, w swojej grupie wiekowej zajął zaszczytne trzecie miejsce.
Stowarzyszenie organizuje też wycieczki piesze i autokarowe. - Gdzie do tej pory byliśmy? W Puszczy Białowieskiej, w Kazimierzu, Płocku. Odwiedziliśmy piękny skansen w Kuligowie nad Bugiem - opowiadają seniorzy.
Przy Myśliborskiej dużo się dzieje
Stowarzyszenie "Seniorzy Białołęki" wynajmuje lokal przy kościele na ul. Myśliborskiej. Tu także wiele się dzieje. Spotykają się na wieczorki poetyckie, zajęcia taneczne i plastyczne z zakresu różnych technik, na przykład modnego ostatnio decoupage. Dla wielu starszych osób to okazja do wyjścia z domu, w którym często całe dnie spędzają samotnie. Jeśli pomogą władze samorządowe lub znajdzie się sponsor, planowane jest powołanie ośrodka wsparcia dla osób potrzebujących pomocy.
Seniorzy zbierają też używaną odzież i przekazują potrzebującym rodzinom, biorą udział w różnych akcjach lokalnych.
- Nawiązaliśmy też kontakt z Fundacją "Juris" w zakresie porad prawnych - opowiada pan Franciszek Skirski. - Zgłaszało się do nas wielu starszych ludzi z problemami natury prawnej. Nie są już tak rzutcy, jak młodzież, żeby biegać i załatwiać swoje sprawy, często padają ofiarami oszustw. Dlatego potrzebna jest im pomoc.
Ostatnio zgłoszona inicjatywa to wystąpienie do władz samorządowych z propozycją zapewnienia w budżecie dzielnicy na rok 2014 funduszy na budowę kilku miejsc (skwerów) wypoczynku osób starszych, niepełnosprawnych i matek z małymi dziećmi.
- Jesteśmy apolityczni - podkreślają seniorzy. - Nasze działania są nieodpłatne i skierowane do wszystkich mieszkańców niezależnie od światopoglądu i przynależności organizacyjnej. Zapraszamy wszystkich chcących włączyć się w nasze działania.
Klub pod Arkadami ul. Myśliborska 100/3 (lokal w Domu Parafialnym), czwartki w godz. 15.00-18.00 lub e-mail: seniorzybialoleki@gmail.com
kz