Aktywiści mają pomysł na Karuzelę. Wszyscy zrzucimy się na klub?
7 października 2021
Informacja o zamknięciu popularnego niegdyś klubu na osiedlu Przyjaźń spotkała się z natychmiastowym odzewem. Petycję o odebranie drewnianego budynku uczelni podpisało już kilkaset osób.
Przypomnijmy: 18 października Akademia Pedagogiki Specjalnej zamierza zamknąć klub Karuzela, znajdujący się we wpisanym do gminnej ewidencji zabytków drewniaku na osiedlu Przyjaźń. Jurgita Kraużlis, Aleksandra Krugły i Joanna Zamorska-Pucko z Inicjatywy Osiedla Przyjaźń proponują, by warszawski samorząd wziął budynek na utrzymanie, wyremontował go i reaktywował klub lub otworzył kolejny w dzielnicy dom kultury.
"Ratujmy Karuzelę"
- Obecnie stan techniczny budynku, podobnie jak domów mieszkalnych na osiedlu Przyjaźń, pogarsza się i mimo nacisku mieszkańców, organizacji społecznych, radnych miejskich oraz prób podejmowanych przez dzielnicę nie są podejmowane wystarczające kroki, które prowadziłyby do modernizacji Karuzeli i budynków osiedla - twierdzą autorki petycji, oskarżając dzierżawiącą osiedle uczelnię o zaniedbania.
Zamykają Karuzelę. Budynek się rozpada, brakuje inwestora
Popularny w okresie PRL klub w tym miesiącu znika z kulturalnej mapy Warszawy.
Akademia Pedagogiki Specjalnej zdecydowała się zamknąć Karuzelę, ponieważ drewniany budynek jest w fatalnym stanie technicznym a klub od dawna przynosi straty. Zdaniem aktywistek decyzja uczelni przyczyni się do dalszej degradacji zabytku, spowoduje brak stałego nadzoru i poskutkuje włamaniami czy podpaleniami. Inicjatywa Osiedla Przyjaźń proponuje, by samorząd spróbował przejąć Karuzelę i wziął ją na utrzymanie warszawiaków. Petycję podpisało już 600 osób.
W Warszawie brakuje pieniędzy
Petycja o przejęcie Karuzeli pojawia się w momencie, gdy w budżecie warszawskiego samorządu jest dziura w wysokości 1,9 mld zł. Według szacunku miejskich urzędników na koniec roku zadłużenie sięgnie 6 mld. W kontekście planowanych przez rząd zmian podatkowych i sposobu rozdzielania pieniędzy dla samorządów ratusz ostrzega, że w najbliższych latach może zabraknąć m.in. na dopłaty do pensji nauczycieli, monitoring ulic, remonty chodników czy frezowanie jezdni.
W obecnej sytuacji finansowej jedynym racjonalnym ratunkiem dla Karuzeli byłoby znalezienie prywatnej firmy, która poprowadzi w zabytkowym drewnianym budynku klub, bar czy też restaurację. Na razie nic nie wskazuje na zainteresowanie przedsiębiorców lokalizacją na osiedlu Przyjaźń. Warto dodać, że ze względu na wpis do gminnej ewidencji zabytków Akademia Pedagogiki Specjalnej może zostać zobowiązana do lepszego zabezpieczenia budynku, a nawet ukarana finansowo w razie pogorszenia się jego stanu.
(dg)
.