15-latka z Warszawy uratowała życie 12-latce z Chorzowa
22 kwietnia 2022
Dzięki natychmiastowemu zgłoszeniu dwaj policjanci pełniący służbę w komisariacie przy Okrężnej ruszyli z pomocą nastolatce. Trop zawiódł ich aż na Górny Śląsk.
Kiedy oficer dyżurny otrzymał wiadomość od 15-latki, że jej młodsza o trzy lata internetowa koleżanka chce popełnić samobójstwo, zadziałał natychmiast. Do zgłaszającej błyskawicznie pojechał sierżant Kamil Wudarski.
Podtrzymywali rozmowę i szukali
W rozmowie z 15-latką policjant ustalił, że na jednej z grup dyskusyjnych napisała do niej znajoma, którą znała tylko z imienia. Z wiadomości wynikało, że dziewczynka chce popełnić samobójstwo. Nie chciała powiedzieć, gdzie mieszka. Ustalenie miejsca zamieszkania za pośrednictwem aplikacji nie było możliwe, ponieważ program służył głównie do rozmów między graczami.
Będący na miejscu policjant, wspólnie z 15-latką, podtrzymywał rozmowę z jej koleżanką. W tym samym czasie przejrzeli jej profil społecznościowy, próbując uzyskać informację dotyczące jej miejsca zamieszkania, żeby skierować tam pomoc. Wśród danych widniała jedynie informacja, że uczęszcza do jednej ze szkół podstawowych w Chorzowie. Informacja natychmiast została przekazana aspirantowi sztabowemu Robertowi Stępniowi, który skontaktował się z dyrektorką podstawówki na Górnym Śląsku. Ustalił, że w szkole są tylko dwie uczennice o tym imieniu.
Dotarli do Chorzowa
Wilanowski dyżurny skontaktował się następnie z kolegą z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, który skierował patrole pod wskazane adresy. Żaden z nich nie był miejscem zamieszkania dziewczynki.
- Po analizie bazy PESEL wytypowano cztery kolejne osoby w zbliżonym wieku o takim imieniu, zamieszkujące w Chorzowie. W pierwszym ze skontrolowanych adresów była poszukiwana 12-latka. Nieletnia została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Matka oświadczyła, że nie zdawała sobie sprawy, że córka ma problemy. Teraz dziewczynka jest już po odtruciu i pod opieką psychologów - informuje podkomisarz Robert Koniuszy.
(jr)