Skwer Pacaka nie zostanie zabudowany

Mieszkańcy okolicy, którzy poinformowali nas o planowanym zagrożeniu, drżeli na myśl o tym, że ktoś może chcieć zabudować skwer u zbiegu ulic Wolskiej i Kasprzaka na Odolanach. To niezwykłe miejsce. Rosną tu stare drzewa, jest dużo krzewów. Na spacery przychodzą emeryci, matki z dziećmi, czy młodzież na randki. Razem z okolicznymi parkami - Sowińskiego i Szymańskiego, a także starodrzewem na wolskich cmentarzach, stanowi wspaniałą, zieloną wyspę. A na Woli takie są niezbędne i zagrożone, ponieważ czyhają na nie deweloperzy. Przykładem może być doprowadzony do porządku teren po byłych działkach przy Karlińskiego. Czy na pewno nikt nie tknie zieleni? - Na pewno. Dokumenty mówią tylko o garażach przy Ordona, parkowi nic nie grozi - usłyszeliśmy od Tatiany Dańko z Biura Architektury. U zbiegu z Sowińskiego nowe osiedle buduje firma Robyg, zaś na części skweru bliżej ulicy Bodzanty ma powstać świątynia - działkę tę otrzymał Kościół katolicki. Wszystko wbrew woli mieszkańców okolicznych nowych bloków, którym marzył się w tym miejscu park.

Tym bardziej więc mieszkańcy martwili się o skwer Kuźmirskiego-Pacaka, ponieważ lokalizacja parku jest idealna dla ulokowania tu kolejnej inwestycji. Zwłaszcza, że od kilku lat krążyły takie plotki. W Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego m. st. Warszawy uzyskaliśmy bardzo dobrą dla mieszkańców wiadomość. Skwer nie zostanie zabudowany! Pozwolenie na budowę nr 326/14 z dnia 22 sierpnia 2014 roku mówi o budowie budynków z garażem, ale w miejscu rozsypujących się garaży Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przy ulicy Ordona 23! Czy na pewno nikt nie tknie zieleni? - Na pewno. Dokumenty mówią tylko o garażach przy Ordona, parkowi nic nie grozi - usłyszeliśmy od Tatiany Dańko z Biura Architektury.

Przemysław Burkiewicz