Zróbmy coś dobrego dla Afryki
27 listopada 2014
W samym sercu Bielan, w al. Zjednoczenia, ma siedzibę fundacja pomagająca afrykańskim sierotom i dzieciom z biednych rodzin.
- Paweł Werakso i Robert Noga podróżując po Czarnym Lądzie z każdym dniem na nowo odkrywali ludzką biedę, w tym głód, choroby, cierpienie, prymitywne warunki życia - piszą wolontariusze. - Najbardziej poruszyły ich losy ludzi starych, chorych, dzieci oraz ubogich rodzin. Z każdym dniem wzrastał ich podziw dla bezinteresownej, trudnej, pełnej wyrzeczeń i niebezpieczeństw pracy misjonarzy. Przekonali się osobiście, że darując potrzebującym cząstkę siebie, zyskuje się wielokrotnie więcej.
Za pośrednictwem strony internetowej dzieciafryki.com można kupić ubrania, przybory szkolne czy mleko w proszku, które za pośrednictwem współpracujących z fundacją misjonarzy trafią prosto do potrzebujących dzieci albo wspomóc fundację kupując drobne pamiątki za 10-20 zł. Obecnie trwa także zbiórka używanych okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych dla dzieci i dorosłych z Etiopii, Ghany, Kamerunu, Namibii, Ugandy i Mauretanii.
- Wiele dzieci ma problemy ze wzrokiem, a to powoduje trudności w nauce i w zdobyciu dobrego wykształcenia, co z kolei przekłada się bezpośrednio na jakość życia tych dzieci w przyszłości - mówi Małgorzata Kałun z Fundacji Dzieci Afryki. - Badania wzroku oraz możliwość dostarczenia im odpowiednich okularów, czy to ochronnych, czy korekcyjnych jest dla nich szansą, której bez akcji dr Iwony Filipeckiej, pomysłodawczyni akcji Okuliści dla Afryki, raczej by nie otrzymały.
Okulary można dostarczać do siedziby fundacji w al. Zjednoczenia 13. Więcej informacji o tej i innych akcjach na stronie dzieciafryki.com.
DG