S8 do przebudowy. Nowe pasy ruchu i likwidacja buspasa wywołały burzę
dzisiaj, 13:14
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada na przyszły rok pierwsze od lat zmiany na warszawskim odcinku S8. Mają one poprawić płynność ruchu między Targówkiem a Żoliborzem. Propozycje już wzbudziły ostry sprzeciw części aktywistów miejskich.
- Warszawski odcinek S8 to jedna z najbardziej obciążonych tras w Polsce. Każdego dnia przejeżdża tędy ponad 200 tys. aut, a kierowcy stoją w korkach nawet kilkadziesiąt minut.
Autostrada A2 będzie poszerzona. 18 ofert na rozbudowę
W przetargu na rozbudowę autostrady A2 między Łodzią a Warszawą złożono 18 ofert. Trwa ich weryfikacja. Rozbudowa obejmie łącznie 92 km trasy i ma zwiększyć jej przepustowość oraz poprawić bezpieczeństwo.
Most Grota-Roweckiego pokonuje blisko 180 tys. pojazdów dziennie - przypomina białołęcki radny Sebastian Gut, który poinformował o planowanych zmianach.
Co się zmieni na S8?
Najważniejsza zmiana dotyczy lepszego wykorzystania istniejących jezdni. Na odcinku Wisłostrada-Marymont zniknie buspas i pas awaryjny, a w ich miejscu powstaną dodatkowe pasy ruchu, które mają upłynnić wjazd i wyjazd z mostu.
- Zmiana ograniczy konieczność ciągłego zmieniania pasów, a tym samym liczbę kolizji i wymuszeń - tłumaczy radny.
Modyfikacje na kluczowych węzłach S8
- Modlińska - jadący od Marek otrzymają dodatkowy pas do wjazdu na most, z kolei od Modlińskiej ruch zostanie uporządkowany do jednego pasa.
- Łabiszyńska - skrajny prawy pas w kierunku Białegostoku będzie służył także do jazdy na wprost.
- Powązkowska - likwidacja pasa awaryjnego pod wiaduktem, pas włączający stanie się drugim pasem do zjazdu na Broniewskiego.
Projekt organizacji ruchu został zatwierdzony. Prace mają ruszyć w II-III kwartale 2026 r.
Aktywiści ostro krytykują
Profil "Warszawski Alarm Smogowy" skomentował zmiany bardzo emocjonalnie: - To skandaliczny pomysł prosamochodowego dinozaura. Likwidacja buspasa sprawi, że pasażerowie przesiądą się do aut, a korki jeszcze wzrosną. Priorytet musi być dla autobusów, nie tranzytu i samochodów podmiejskich - napisali aktywiści. Wezwali też GDDKiA do wstrzymania zmian.
Radny Sebastian Gut podkreśla, że buspas i tak nie spełniał swojej funkcji, bo miał zaledwie kilometr i prowadził do wiecznego korka.
- Autobusy i tak stoją w tym samym zatorze. Źródłem problemu jest zwężenie z sześciu pasów do trzech na wysokości Wisłostrady. Po zmianach będzie pięć pasów, co zmniejszy korek i... usprawni też komunikację zbiorową - argumentuje radny.
Kierowcy popierają te zmiany, wskazując, że krótki buspas "dla idei" nie poprawiał transportu, a zwężenia trasy powodowały zatory już od Bródna.
DB
.































































