Zapomnieli o Ciupagi
24 listopada 2011
Kończy się jesień, a trawa przy ulicy Ciupagi, na odcinku od pętli autobusowej 152 w stronę więzienia, w tym roku nie była jeszcze ani razu koszona. Miejscami chodnik jest szeroki nie na cztery, a tylko na dwie płytki, bo na pozostałych zalega trawa.
Za chodnik odpowiada wydział ochrony środowiska urzędu dzielnicy. - Z tego co wiem, to jest sprzątany - stwierdził Andrzej Kiryluk, naczelnik wydziału. Po informacji, że trawa zalega miejscami na połowie chodnika, obiecał interwencję. - W najbliższym czasie pojadę tam i sprawdzę osobiście, jak wygląda chodnik - dodał.
Co będzie zimą, gdy spadnie śnieg? Ulica Ciupagi jest odśnieżana, ale chodnik od pętli autobusowej 152 w stronę osiedla także zimą wygląda na bezpański. Na osiedlu jest siedem bloków. - Kiedyś, gdy były ostrzejsze zimy, chodnik odśnieżali więźniowie. W ostatnich latach często zdarzało się, że dopóki mieszkańcy nie wydeptali
ścieżki, brnęli w śniegu, aż do roztopów - opowiada spotkany w okolicy 70-letni pan Henryk.
Co na to służby odpowiedzialne za porządek? - Jeśli zimą będzie coś nie tak, proszę o telefon interwencyjny - odpowiedział krótko naczelnik Kiryluk.
Marcin Frączak
Dziurawa jezdnia, brak chodnika, zdemolowana wiata przystankowa?
Chcesz, aby Echo pomogło Ci w kontaktach z urzędnikami
- dzwoń 22 392-08-39.