REKLAMA

Targówek

Od lat trapi ich problem podtopień

 

Zacisze bez szans na suche piwnice

  21 maja 2012

alt='Zacisze bez szans na suche piwnice'

Mieszkańcy Zacisza i Elsnerowa od lat są zalewani przez wody opadowe - wciąż borykają się z problemem podtopień. Czują się zapomniani i lekceważeni przez władze dzielnicy i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Ich zdaniem, konieczne inwestycje wciąż omijają ich miejsce zamieszkania.

REKLAMA

Około 80 mieszkańców Zacisza i Elsnerowa wzięło udział w posiedzeniu dzielnicowej komisji poświęconej podtopieniom, zorganizowanej w Domu Kultury "Zacisze". Przyszli na spotkanie, by wysłuchać informacji o planach i realizacji zadań inwestycyjnych MPWiK, oraz dowiedzieć się, kiedy ich problemy się skończą.

Zaniedbane rowy melioracyjne

W ocenie radnego Tomasza Cichockiego, głównym powodem podtopień na Zaciszu i Elsnerowie są: obfite w ostatnich latach opady atmosferyczne, podniesienie się wysokości wód gruntowych, zaniedbane i niedrożne rowy melioracyjne oraz brak kanalizacji deszczowej podłączonej do miejskiej sieci.

Głównymi odbiornikami wód deszczowych na terenie dzielnicy są: Kanał Bródnowski i Zaciszański oraz 41 rowów melioracyjnych zlokalizowanych na Targówku. - Problem w tym, że większość z nich jest zaniedbana i niedrożna - mówi Anna Sałata z wydziału infrastruktury urzędu dzielnicy. Dodatkowo po części rowy te nie mają uregulowanej własności prawnej, lub mają kilku właścicieli i zarządców. Zmuszenie kogokolwiek do ich oczyszczenia jest więc bardzo trudne. - Jako dzielnica nie mamy możliwości prawnych przymuszenia kogokolwiek do konserwacji rowów. Może to zrobić jedynie miejskie Biuro Ochrony Środowiska. Mimo że biuro wystąpiło do osób użytkujących grunty, na których leżą rowy odwadniające, o ich konserwację, do tej pory nie zostało to wykonane - dodaje urzędniczka.

Kup bilet

Brak jednego właściciela

Zdaniem radnych sytuację poprawiłoby przekazanie kanałów oraz rowów melioracyjnych jednemu podmiotowi. Niektóre rowy, jak w przypadku tych należących do kolei, mają innego właściciela i innego zarządcę. - Właścicielem gruntu, na którym znajdują się rowy biegnące wzdłuż linii kolejowej jest PKP S.A., a ich zarządcą są PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - mówi Jan Telecki, dyrektor PKP PLK. Jak twierdzi, rowy te nie spełniają dla kolei funkcji odwadniającej, ponieważ są położone zbyt daleko od nasypu. Odpowiedzialna za utrzymanie ich w należytym stanie jest jednak kolejowa spółka. - Problem w tym, że część tego terenu została bezprawnie zajęta przez działkowiczów, którzy na terenie kolejowym pogrodzili sobie ogródki - dodaje dyrektor. Ci, którzy zajęli teren kolejowy wraz z rowem odwadniającym, zostali wezwani do jego oczyszczenia lub opuszczenia bezprawnie zajmowanej nieruchomości. Pozostała część rowów, za które odpowiada kolej, już została oczyszczona lub jest w trakcie udrażniania.

Zdaniem urzędników z miejskiego wydziału infrastruktury trudność w zarządzaniu przez miasto kanałami, rowami melioracyjnymi i urządzeniami wodnymi polega na tym, że są one własnością wielu instytucji. - MPWiK ma we władaniu jedynie część Kanału Bródnowskiego, pozostałe są własnością innych instytucji. Obecnie są prowadzone rozmowy, by stworzyć spółkę wodną, która by nimi zarządzała - mówi Karolina Skalska-Józefowicz. Nikt nie jest jednak w stanie podać choćby orientacyjnej daty jej powstania.

REKLAMA

Brak kanalizacji opadowej

Zdaniem mieszkańców, powodem ich podtopień w większym stopniu niż niedrożne kanały i rowy odwadniające jest brak kanalizacji opadowej.

Jedynym słusznym rozwiązaniem jest budowa kanalizacji z przepompowniami - mówił pan Dariusz.
- Po każdym deszczu nie mogę dotrzeć do domu, bo przed bramą i furtką mam ogromną kałużę z wodą co najmniej po kostki. Niedawno lekarz odmówił udzielenia pomocy mojej matce, bo nie mógł dotrzeć do naszego domu - mówił pan Marian z ul. Lisiej.

Pan Dariusz z ul. Perłowej pytał, dlaczego nie są realizowane zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które przewidują na tym terenie budowę kanalizacji deszczowej. - Jedynym słusznym rozwiązaniem jest budowa kanalizacji z przepompowniami. Studnie chłonne, funkcjonujące na ulicach, są niewystarczające, bo nie przyjmują już wody - mówił pan Dariusz.

W wielu miejscach na Zaciszu kanalizacja deszczowa jest zbudowana, jednak nie jest nigdzie podłączona. Powoduje to zalewanie ulic i domostw, bo woda nie ma gdzie odpłynąć. - Żyjemy w takich warunkach już wiele lat i wciąż słyszymy obietnice, że zostanie to zrobione. Tylko Bóg wie, czy dożyjemy takich czasów, gdy wszystko będzie działać jak należy - mówił pan Jerzy z ul. Seledynowej.

REKLAMA

Na razie bez szans

Sytuacja mieszkańców nie ulegnie szybko poprawie. - Bardzo mi przykro, ale w planach inwestycyjnych na najbliższe lata nie ma budowy kanalizacji deszczowej - powiedziała Danuta Zawadzka-Szwejkowska z MPWiK. Co prawda miejskie przedsiębiorstwo zamierza inwestować w tym rejonie, ale jedynie w kanalizację sanitarną. - W planach jest budowa kilku odcinków sanitarnych i kanału głównego w ul. Radzymińskiej. Jeśli uda się odzyskać działkę na ul. Łodygowej, to zostanie tam rozpoczęta budowa przepompowni ścieków. Planujemy też budowę do granicy działek przyłączy do kanału ogólnospławnego posesji w kilku punktach Zacisza i Elsnerowa. To jednak wszystkie plany na ten rok - tłumaczyła urzędniczka.

Lata mijają a na Zaciszu i Elsnerowie niewiele się zmienia. - Żyjemy w gorszych warunkach niż w Bangladeszu, a to miasto śmie się nazywać stolicą europejskiego państwa w XXI wieku. Wstyd! - stwierdził pan Marian z ul. Lisiej. Co więc mają począć mieszkańcy tych osiedli? Ciągle czekać na lepsze czasy?

Maciej Kamiński

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe