Zabiła przez przypadek
25 maja 2007
W mieszkaniu przy ul. Schroegera doszło do tragedii. Kobieta pchnęła nożem swojego partnera. Po przewiezieniu do szpitala mężczyzna zmarł.
Jego śmierć postawiła na nogi bielańską policję. Ustalono, że pogotowie do mieszkania przy ul. Schroegera wezwała konkubina zmarłego, 54-letnia Krystyna T. Kobieta przyznała, że to ona zadała cios. Twierdziła, że pokłócili się, kiedy ona przygotowywała posiłek. Ze złości zamachnęła się nożem i ugodziła Jacka K. w brzuch. Byli jednak na tyle pijani, że ranę zbagatelizowali i spokojnie położyli się spać. Pogotowie zostało wezwane dopiero następnego dnia, kiedy mężczyzna zwijał się z bólu. Krystyna T. trafiła do policyjnego aresztu. W trakcie zatrzymania miała 1,49 promila alkoholu we krwi. Najprawdopodobniej odpowie za zabójstwo.
cehadeiwu
na podstawie informacji policji