Wyrzucą auta z ruchliwego skrzyżowania. "Wizytówka stolicy"
8 września 2020
Drogowcy są o krok od rozpoczęcia kontrowersyjnej przebudowy. Zapłacimy za nią co najmniej 12,8 mln zł.
Plac pięciu rogów - taką nieoficjalną nazwę wymyślił Zarząd Dróg Miejskich dla ruchliwego skrzyżowania Chmielnej, Kruczej, Zgody, Brackiej i Szpitalnej. Jak piszą drogowcy, obecny sposób zagospodarowania terenu jest daleki od pełnego wykorzystania jego walorów. Większość powierzchni zajmują jezdnie i fragmenty niezagospodarowane, choć aż dwie trzecie użytkowników tego miejsca to piesi, głównie przechodzący między dwoma odcinkami Chmielnej.
Po przebudowie "plac" stanie się przestrzenią bez wydzielonych chodników i jezdni a przejazd zostanie zachowany tylko dla autobusów i rowerów w ciągu Kruczej i Szpitalnej. Posadzka placu zostanie wykonana z dużych betonowych płyt wzmocnionych włóknami i wykończonych kruszywem.
- Ważnym elementem koncepcji jest wprowadzenie zieleni - drzew liściastych o ukształtowanej wysokości i koronie, a także fontanny - zapowiada ZDM. - Uwzględniono również spójną stylistycznie małą architekturę z licznymi siedziskami. Plac stanie się dzięki temu przestrzenią bardziej zieloną, przyjazną i zachęcającą do spędzania tu czasu. Na placu i w jego okolicach pojawią się latarnie stylizowane na historyczne pastorały.
O umowę na przebudowę skrzyżowania stara się sześć firm; najtańsza oferta opiewa na 12,8 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że prace rozpoczną się jeszcze w tym roku.
(dg)