Wyrodny syn z Wawra
4 stycznia 2012
"Czcij ojca swego i matkę swoją" - nakazał na górze Synaj Bóg Mojżeszowi. Wygląda na to, że Marek K. zbytnio się dekalogiem nie przejmował...
Policjanci z komisariatu w Wawrze zostali wezwani przez sąsiadów pokrzywdzonej. Starsza kobieta uciekła z domu i schroniła się właśnie u sąsiadów. Z relacji świadków i samej ofiary wynikało, że jej syn, 42-letni Marek K., chwilę wcześniej chwycił nóż i grożąc, że ją zabije rzucił się w kierunku matki. Wcześniej wielokrotnie bił ją, kopał, szarpał, ciągnął za włosy, a do tego wszystkiego poniżał i wyzywał.
Taka sytuacja trwała już długo. 42-latek został wcześniej skazany na karę pozbawienia wolności za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad matką. Aktualnie miał przerwę w odbywaniu kary. Korzystając z chwili swobody najprawdopodobniej nie chciał wyjść z wprawy i po raz kolejny sponiewierał - psychicznie i fizycznie - matuchnę.
Teraz posiedzi jeszcze dłużej. Szuja.
TW Fulik
na podstawie informacji policji
