Wolumen do likwidacji czy modernizacji?
27 stycznia 2012
Z jednej strony nowoczesny budynek mieszkalny z pomieszczeniami usługowymi, z drugiej rozlatujące się zabudowania, przerdzewiałe ogrodzenie, zadeptane trawniki - taki widok cieszy oczy pasażerów wychodzących ze stacji metra Wawrzyszew. Bazar Wolumen w obecnym kształcie jeszcze w tym roku ma szansę przejść do historii. Wszystko zależy od tego, kto wygra przetarg na dzierżawę tego terenu.
Kupcy chcą modernizować
Teren wzdłuż ul. Kasprowicza jest w wieczystym użytkowaniu Warszawskiej Spółdzielni Spożywców Żoliborz "Społem". Główna część targowiska (ul. Wolumen, Wergiliusza i róg Kasprowicza) jest prowadzona przez przez spółkę "Wolumen" (Warszawskie Stowarzyszenie Kupców i Producentów Rolnych "Wolumen" i Stowarzyszenie Kupców Żoliborskich "Wolumen"). Spółka "Wolumen" korzysta z gruntu będącego własnością miasta na podstawie umowy dzierżawy. W 2010 r. opracowała projekt przebudowy bazaru. W lipcu 2010 r. została wydana decyzja o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie zespołu około stu jednakowych pawilonów usługowo-handlowych, w środku znajdować ma się plac targowy na 171 stanowisk.
- Prace budowlane moglibyśmy zacząć już dziś, bo projekt modernizacji bazaru już dawno mamy przygotowany - mówi Tadeusz Szymański, prezes Warszawskiego Stowarzyszenia Kupców i Producentów Rolnych "Wolumen". - Pieniądze na jego realizację też mamy zabezpieczone - dodaje. Po modernizacji bazar ma być czynny codziennie. - Od poniedziałku do soboty będzie funkcjonował targ owocowo-warzywny, a w niedzielę giełda elektroniczna. Przy czym codziennie też czynne będą pawilony z elektryką, których nie zamierzamy likwidować. W dni targowe handlować bezpośrednio z samochodu będzie mogło aż 220 producentów, bo tyle stanowisk przewiduje projekt - mówi Szymański. - Ponadto nawiązuje on architektonicznie do stacji metra - dodaje Andrzej Rodzki, sprzedawca i wiceprezes spółki "Wolumen". - Wiemy, że miasto nie chce, aby bazar funkcjonował tu w takiej formie jak obecnie. Wiemy też, że likwidacja bazaru to likwidacja dotychczasowych miejsc pracy. To uniemożliwienie mieszkańcom zakupu świeżych produktów prosto od producentów po niskich cenach. Dlatego przedstawiliśmy miastu projekt modernizacji, który został pozytywnie przyjęty. Teraz czekamy na przedłużenie umowy dzierżawy terenu - dodaje. Jednocześnie zapewnia, że modernizacja bazaru nie wpłynie na podwyższenie opłat placowych, dzięki czemu ceny artykułów nie wzrosną.
Kto wygra przetarg?
Władzom miasta zależy na uporządkowaniu terenu. Pas drogowy od strony ulicy Kasprowicza i tak zostanie zmodernizowany w ramach budowy drugiej nitki tej ulicy. Wzdłuż bazaru powstaną wówczas zatoki postojowe, pojawi się nowy chodnik i ścieżka rowerowa. Czy bazar zostanie - tego nie wiadomo. Uchwała w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru Nowego Wawrzyszewa, w granicach którego znajduje się bazar Wolumen, została podjęta 19 marca 2009 r. Możliwości inwestycyjne tego rejonu Bielan znane będą dopiero po jego uchwaleniu przez radę miasta. Wszystko zależy więc od tego, kto wygra przetarg na dzierżawę terenu, na którym jest bazar. Termin umowy dzierżawy terenu przez spółkę "Wolumen" upłynął 31 października 2011 r., zaś procedura podpisania nowej umowy nie została jeszcze sfinalizowana. W delegaturze biura gospodarowania nieruchomościami dowiedzieliśmy się, że teren "Wolumenu" został przeznaczony do wydzierżawienia w przetargu pisemnym nieograniczonym. - Dotychczasowy dzierżawca będzie mógł złożyć ofertę w przetargu - zapewnia Dagmara Strzelczyk z urzędu miasta. I choć obecnie spółka Wolumen jest obciążana z tytułu bezumownego korzystania z tego gruntu, zapewniono nas, że decyzja o warunkach zabudowy z lipca 2010 jest nadal obowiązująca. Obecnie nie ma ustalonej dokładnej daty przetargu na dzierżawę terenu bazaru. - O rozpisaniu takiego przetargu poinformujemy wszystkich zainteresowanych w ogłoszeniach i w Biuletynie Informacji Publicznej - zapewnia urzędniczka.
Obok bazaru galeria handlowa?
Nową inwestycję planuje też dzierżawca terenu po drugiej stronie targowiska. Na działce między ul. Wolumen, Kasprowicza i dobudowanym przez dzielnicę nowym odcinkiem al. Reymonta zamierza wybudować centrum handlowe. - Budynek ma posiadać betonowo-szklaną konstrukcję. Będzie to galeria handlowa, w której funkcjonować będą zarówno sklepy spożywcze, jak i punkty usługowe-handlowe: banki, apteka, salony komórkowe - wylicza Zbigniew Retkowski, prezes spółki "Vanarco". - Zależy nam na tym, aby mieszkańcy mogli robić zakupy blisko domu - dodaje.
Kupcy z bazaru sceptycznie podchodzą do takich planów. Budowę centrum handlowego traktują jedynie jako mrzonkę prezesa Retkowskiego. Uważają, że miasto w związku z budową brakującego odcinka al. Reymonta nie przedłuży spółce Vanarco umowy dzierżawy tego terenu. Okazuje się, że nie będzie takiej potrzeby i niebawem kupcom z Wolumenu pod nosem wyrośnie konkurencja. Spółka Vanarco zawarła z miastem umowę dzierżawy tego terenu w grudniu 1992 na okres 39 lat. Ma prawo dysponować terenem do końca 2031 r.
Anna Przerwa