Wkrótce ruszy komunikacja zastępcza na Lazurowej
17 stycznia 2013
Jeszcze kilka dni temu Zarząd Transportu Miejskiego mówił "nie da się". A jednak. W ciągu trzech tygodni ruszy komunikacja zastępcza przy Lazurowej.
- Problem ten dotyczy około 1500 - 2500 osób, które mieszkają na osiedlu wzdłuż ulicy Lazurowej, przy ulicach Szwankowskiego, Wyki, Szobera, Doroszewskiego oraz przy samej ulicy Lazurowej. Osoby te nie mogą normalnie funkcjonować i codziennie doświadczają utrudnień, straty czasu i pieniędzy z powody braku dostępu do komunikacji miejskiej. Musimy codziennie 20 minut brnąć w śniegu do najbliższego przystanku. Przy minus 15 stopniach przejście trzech przystanków stanowi spore wyzwanie nawet dla osób w pełni sprawnych. Jakie to jest wyzwanie dla osób z małymi dziećmi, osób starszych niepełnosprawnych czy kobiet w zaawansowanej ciąży? - czytamy w liście od mieszkańców skierowanym do władz dzielnicy.
Zapadły wiążące decyzje
Na ostatniej sesji rady dzielnicy, na której, oprócz władz Bemowa i mieszkańców, stawili się Wiesław Witek - dyrektor stołecznego Biura Koordynacji Inwestycji i Remontów, a także przedstawiciele Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych oraz ZTM, udało się wypracować kompromis. Zaproponowano dwie trasy przejazdu autobusu w okolicach ulicy Lazurowej i Górczewskiej.
Pierwsza z nich jest projektem ZTM: autobus miałby ruszać z ulicy Człuchowskiej następnie skręcać w prawo w Lazurową, w Doroszewskiego, Klemensiewicza i zakręcać na Górczewską.
Drugą trasę zaproponował burmistrz Jarosław Dąbrowski: autobus miałby ruszać z ulicy Doroszewskiego, zakręcać na stacji Orlenu a następnie jechać ulicą Lazurową i Człuchowską.
Nie zdecydowano ostatecznie, która trasa będzie najbardziej odpowiednia dla mieszkańców, ustalono natomiast, że w tej kwestii zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne. W ciągu najbliższych dni do mieszkańców zawitają ankieterzy z pytaniem o wybór trasy autobusu.
Grzegorz Dragan, przedstawiciel ZTM, zaznaczył, że możliwość uruchomienia komunikacji miejskiej na ulicy Doroszewskiego pojawi się dopiero pod zdjęciu progów zwalniających.
- Na uruchomienie autobusu w wersji ZTM potrzeba około trzech tygodni, bo tyle trwać będzie demontaż progów. Szybciej mogą ruszyć małe busy w wersji proponowanej przez władze dzielnicy - informuje wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.
- Cieszę się, że zostały podjęte decyzje i sprawa zostanie załatwiona. Nieważne, który wariant zostanie wybrany. Chcemy po prostu dojechać na czas do pracy - podsumował spotkanie Mateusz Małecki, mieszkaniec ulicy Batalionów Chłopskich.
Remont Lazurowej powinien się zakończyć do końca maja.
Anna Borowa