Był "Smoleńsk", będzie "Ida". Burmistrz zaprasza na film

W październiku zarząd dzielnicy postanowił zaserwować mieszkańcom cykl pokazów filmowych pt. "Historia na ekranie". Na pierwszy ogień poszedł miażdżony przez krytyków i widzów thriller polityczny "Smoleńsk" (2016) a następnie pokazano dramaty historyczne "Wołyń" (2016) i "Śmierć prezydenta" (1977). To nie była katastrofa. Pełna sala na "Smoleńsku"
Ok. 330 osób obejrzało thriller Antoniego Krauzego. Za bilety do Multikina zapłacił urząd dzielnicy... Przyszła wiosna i cykl został reaktywowany.

W poniedziałek 10 kwietnia zobaczymy "Idę" (2013). Film w reżyserii Pawła Pawlikowskiego zebrał wśród krytyków doskonałe recenzje oraz zdobył Oscara, nagrodę BAFTA i cztery Orły. Jego akcja rozgrywa się na początku lat 60. i opowiada o podróży dwóch kobiet, odkrywających prawdę o swojej rodzinie: wychowanej w klasztorze Anny i jej ciotki Wandy, stalinowskiej prokurator.

- "Smoleńsk" zdobył 16 nominacji do antynagród Węży, w tym za reżyserię, scenariusz i komiczne sceny, takie jak protest Wietnamczyków pod Wawelem - usłyszeliśmy w wydziale kultury bemowskiego ratusza. - Teraz chcemy pokazywać znacznie lepsze filmy. Stąd wybór oscarowej "Idy".

Bilety na pokaz otrzyma pierwszych 300 osób, które wyślą maila na adres bemowo.burmistrz@um.warszawa.pl

Harmonogram kolejnych pokazów nie jest jeszcze znany. Wiadomo, że w planach są m.in. "Pokłosie" (2012) i "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" (2017).

(dg)

.