Wielka nawałnica nad linią 521
16 stycznia 2013
Po informacjach, że Zarząd Transportu Miejskiego będzie musiał w tym roku mocno zacisnąć pasa, pojawiły się wieści o zmianach w komunikacji. Jedna z nich miała dotyczyć autobusów 521, łączących Falenicę i Szczęśliwice.
To jedna z najdłuższych linii autobusowych w mieście - liczy 25,5 kilometra a przejazd od pętli do pętli zajmuje godzinę. Jednak jej trasa pokrywa się częściowo z trasą Szybkiej Kolei Miejskiej, a Zarząd Transportu Miejskiego coraz bardziej ogranicza takie linie, sugerując pasażerom przesiadkę do transportu szynowego. Poprzednia próba likwidacji 521, w 2011 roku, spotkała się ze sprzeciwem mieszkańców i radnych, więc pomysł odłożono. Jednak teraz, w obliczu potężnych cięć budżetowych, plan ZTM zapewne się uda.
Tyle, że po zapowiedziach dotyczących nie samej likwidacji, a skrócenia trasy 521, pasażerowie zaczęli zasypywać media i urzędy listami, prośbami i petycjami o pozostawienie linii w niezmienionym stanie. ZTM nie zamierza jednak całkowicie likwidować tych autobusów, tylko ograniczyć ich kursowanie z Falenicy do ronda Wiatraczna. Tyle tylko, że korzystający z SKM np. w Falenicy nie mogą wjechać wózkiem inwalidzkim na peron, bo nie ma tam udogodnień dla niepełnosprawnych, matek z wózkami czy starszych osób. Dla nich autobus, którym można dojechać do centrum to nie wygoda, lecz konieczność.
ZTM decyzji jeszcze nie podjął. - Trwają prace nad projektem zmian - mówi Konrad Klimczak, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. - Nic nie jest jeszcze ostatecznie ustalone.
Sprawą autobusów linii 521 zajęli się wawerscy radni - 15 stycznia o 16.30 w urzędzie dzielnicy odbyła się sesja, na której rada dzielnicy wyraziła swoją opinię dotyczącą zmian w komunikacji: "Obecna sytuacja obłożenia linii 521 oraz prywatnych linii autobusowych dowodzi potrzeby połączenia Wawra z centrum Warszawy przez miejską komunikację autobusową. Równocześnie niedostosowanie peronów stacji kolejowych na odcinku Falenica - Olszynka Grochowska dla potrzeb osób niepełnosprawnych, matek z dziećmi w wózkach
- Jako radni jesteśmy zdecydowanie przeciwni zmianom na tej linii, dlatego uprzedzając decyzje ZTM chcemy wystosować własne stanowisko w tej sprawie - mówi Andrzej Wojda, wawerski radny. - Skrócenie trasy tych autobusów do ronda Wiatraczna nas całkowicie nie satysfakcjonuje.
Już po sesji radny przyznał: - Nie było absolutnie żadnych podziałów politycznych między radnymi. Wszyscy przyznajemy, że likwidacja 521 to błąd, dlatego chcemy naciskać na ZTM, by zrezygnował z tych planów.
W kuluarach mówi się, że radni będą protestować nie tylko przeciw likwidacji, ale też wzmiankowanemu wcześniej skracaniu trasy. - Co z tego, że będzie dojazd do Wiatracznej, skoro dla pasażerów - tych starszych, mniej sprawnych czy mniej mobilnych - przesiadka będzie nadal sporym wyzwaniem? - mówią i dodają, że w ostateczności 521 może kończyć kurs przy Dworcu Centralnym, ale to jedyna możliwość kompromisu.
Na jedno z najbliższych posiedzeń komisji inwestycyjnej radni chcą zaprosić dyrektora ZTM Leszka Rutę, by bezpośrednio z nim przedyskutować projekty zmian w wawerskiej komunikacji.
Czy to wystarczy, by 521 ocalało?
(wt)