REKLAMA

Wawer

różne »

 

Wawerskie place zabaw

  5 czerwca 2009

W sierpniu 2008 roku ukazał się miejski raport dotyczący stanu placów zabaw na terenie Warszawy. Optymizmem nie napawał - średnia ocen miejsc, w których bawić się mogą dzieci, wynosiła 3,3 w szkolnej skali ocen.

REKLAMA

Postanowiliśmy sprawdzić, co się dzieje na najgorzej ocenionych placach niemal rok po raporcie.

W Wawrze najgorszą możliwą ocenę otrzymały place zabaw przy Lucerny 110 i przy skrzyżowaniu ulic Wapiennej, Gajowej i Osadniczej. Ten pierwszy w szkolnej skali ocen zyskał jedynkę, natomiast ten drugi był oceniony o punkt lepiej. Placowi przy Lucerny raport wytykał zaniedbane urządzenia i złe wyposażenie. Jako jedyny atut drugiego placu przedstawiono górkę, z której zimą można zjeżdżać na san-kach. Wskazano natomiast, że urządzenia powinny zostać wymienione, podobnie jak nawierzchnia piaskowa. Byliśmy na obu placach i na obu mogliśmy rozmawiać z mamami i babciami maluchów bawiących się w tych miejscach. Na Lucerny mama sympatycznych chłopców przyznała, że w ostatnim czasie placyk zyskał kilka urzą-dzeń, jednak nadal nie zadbano o otoczenie. - Plac wysypany jest żwirem, a tak być nie powinno. Zjeżdżalnia jest za wysoka dla dzieci, które tutaj się bawią, zresz-tą jest ich coraz mniej. Wieczorami za to lubią tu przesiadywać miłośnicy mocnych trunków, którzy zostawiają po sobie niedopałki i puste butelki, często potłuczone. Nawet my wolimy chodzić na plac przy Wapiennej, chociaż mamy do niego dalej.

Udajemy się zatem na Wapienną. Plac tutaj jest duży, zieleni dość sporo, jed-nak poprzetykanej w większości łachami czarnego piachu, w której co i rusz lądują na czworakach milusińscy. Tutejsze bywalczynie też nie szczędzą krytyki adminis-tratorom placu. - Zabawki są stare, trawy tu mało, piaskownica ustawiona jest tak, że nie ma przy niej skrawka cienia. Dorosły się męczy, a co dopiero dziecko! - mó-wią wskazując na kolejne braki. - Karuzela stoi w czarnym piachu, z górki wystają wielkie kamienie, a w krzakach walają się puste butelki. Nikomu się nie chce zająć porządnie poprawieniem stanu placu, a mógłby być wizytówką okolicy.

W maju wymieniono piasek w piaskownicach. Od czasu kontroli w sierpniu 2008 r. całkowicie zmodernizowano plac zabaw przy ul. Starego Doktora - mówi Andrzej Murat, rzecznik urzędu dzielnicy. - Wszystkie place wyposażone są w tabli-ce informacyjne z regulaminem korzystania. Zakład Gospodarowania Nieruchomoś-ciami podpisał umowę na utrzymanie w nich zieleni oraz wykonywanie prac porząd-kowych. Po kontroli zwiększyliśmy liczbę zabawek na placach zabaw przy ulicach Króla Maciusia 13A i 7a/9a, Marysińskiej przy Ukośnej, Frenkla róg Filmowej, Kade-tów 15, Wapiennej przy Gajowej, Lucerny 110. Przy Samorządowej przybyła pias-kownica, przy Botanicznej powstał nowy ogródek. Na Pożaryskiego wydzielono część dla najmłodszych, położono nawierzchnię gumową, przy Izbickiej położono nawierzchnię gumową pod częścią urządzeń. Do końca czerwca tego roku ZGN do-kona dalszych doposażeń w urządzenia i podkładki gumowe - dodaje.

A gdyby tak rada dzielnicy udała się - z racji niedawnego Dnia Dziecka - na sesję objazdową ze swoimi dziećmi i wnukami właśnie tropem placów zabaw? Najmłodsi najlepiej wskazaliby to, co im się na nich nie podoba. I furda starszym - plac dziecku potrzebny jest i basta! Nawet, jeśli ci starsi szczycą się tym, że nie wychowywali się na podwórkach. Bo po prawdzie szczycić się nie ma czym.

(wt)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024