Na tyłach olbrzyma. Słodowiec City ma 5 lat
12 marca 2021
W marcu 2016 roku Słodowiec zmienił się na zawsze. W miejscu dawnych budek z piwem i kebabem powstał 10-piętrowy blok z rzędem kawiarni i restauracji.
Budki z kuchnią polską, turecką i wietnamską, alkoholem, pieczywem i kwiatami - tak wyglądał jeszcze kilka lat temu teren przy Żeromskiego pomiędzy Sadowskiej a zjazdem na trasę Armii Krajowej (S8). Później do akcji wkroczył Turret Development, który zbudował obok stacji metra 10-piętrowy blok Słodowiec City.
5 lat olbrzyma na Słodowcu
Stojący przy przystanku autobusowym szereg budek został zastąpiony przez parter budynku, pełniący praktycznie tę samą funkcję.
100-metrowy wieżowiec na Serku? Takie są oficjalne plany
Co dokładnie przewiduje obowiązujący plan zagospodarowania terenu przy stacji Słodowiec? Sprawdzamy.
Działający w tym samym miejscu wietnamski bar Hami przeniósł się do porządnego, dwupoziomowego lokalu, który obecnie stoi pusty z powodu rządowych zakazów. Obok - jak dawniej - działają piekarnia i sklep spożywczy, znajdziemy też pocztę, klinikę dentystyczną, aptekę, restaurację, pralnię i zamknięty na głucho klub fitness dla kobiet, który nie przetrwał przymusowego zamknięcia branży.
Pierwszy budynek na Serku
Gdyby zgodnie z planami z lat pięćdziesiątych na bielańskim Serku zaczęło powstawać centrum dzielnicy, w miejscu Słodowiec City zapewne byłby dziś blok-szafa, podobny do Jamnika stojącego naprzeciwko Dworca Wschodniego, ale wysoki na 10-12 pięter. Ponieważ zabudowa tej części dzielnicy znacznie się opóźniła, bryła jest bardziej zróżnicowana a naprzeciwko starszych bloków Słodowca powstały - zgodnie ze współczesną modą - tarasy z ławkami. Widok na cztery ostatnie piętra sąsiedniego budynku jest, jak na rzadko zabudowaną Warszawę, dość niezwykły.
Kto pamięta PKS Marymont?
Starsi warszawiacy kojarzą miejsce, w którym stoi dziś Słodowiec City, z dworcem autobusowym Marymont. W latach 50. przy skrzyżowaniu Żeromskiego ze Słowackiego powstał budynek z poczekalnią, toaletą i kasami, a obok - cztery stanowiska odjazdowe. Po upadku komunizmu, gdy znaczna część Polaków przesiadła się do samochodów, znaczenie dworca zaczęło spadać. Wkrótce został on zamknięty a przed rozpoczęciem budowy metra na Słodowiec - rozebrany. Teraz, gdy autobusy międzymiastowe wróciły do łask, funkcję dworca Marymont pełni węzeł przesiadkowy Młociny.
(dg)
.