"Policjant" wyłudził od seniorki sporą kasę i złotą biżuterię
5 lipca 2023
78-letnia mieszkanka Bielan w słuchawce telefonu usłyszała męski głos podający się za policjanta. Straciła pieniądze i złotą biżuterię.
Bielańscy policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustami, którzy bez skrupułów manipulują starszymi osobami i wyłudzają oszczędności ich życia.
Metoda "na policjanta"
Tym razem ofiarą przestępców padła 78-latka z Bielan. - Do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta i przekazał jej, że będzie filmowane łapanie złodziei, którzy mają włamać się do mieszkania pokrzywdzonej - informuje podinspektor Elwira Kozłowska. Dzwoniący mężczyzna powiedział seniorce, że informacje, które jej przekazuje są ściśle tajne. Powiadomiony jest prokurator. Fałszywy policjant poinformował pokrzywdzoną, że podczas włamania sprawcy mają ją uśpić gazem i w związku z tym należy podłożyć mokry ręcznik pod drzwi. W trakcie rozmowy mężczyzna kazał kobiecie zadzwonić na nr 997, lecz po całym zdarzeniu pokrzywdzona zorientowała się, że podczas wybierania tego numeru nie odłożyła słuchawki z trwającej rozmowy.
Seniorka z Bielan oszukana
- Kobieta zebrała w sumie 18 tys. złotych oraz złotą biżuterię, zapakowała wszystko do reklamówki i zgodnie z poleceniem "policjanta" wyrzuciła je przez okno - dodaje podinspektor Elwira Kozłowska. Po pewnym czasie 78-latka zorientowała się, że padała ofiarą oszustów i zgłosiła się do prawdziwych policjantów, którzy ustalają teraz dokładne okoliczności tego zdarzenia. W wyniku oszustwa mieszkanka Bielan straciła łącznie 50 tysięcy złotych. Nie wiadomo czy odzyska utracone kosztowności.
(jr)