Utrudnienia były chwilowe?
11 maja 2011
Punkt przeładunkowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przy ul. Kopijników stał się ostatnimi czasy dość uciążliwy dla mieszkańców okolicznych domów. Rzecznik prasowy przedsiębiorstwa uspokaja i zapewnia, że uciążliwość ta była chwilowa, bo przez cztery tygodnie nie działała miejska spalarnia.
Mają dość
Mieszkańcy, szczególnie w ostatnich tygodniach, przeżywają koszmar związany z uciążliwym dla nich sąsiedztwem. - Kiedyś na terenach należących do MPO na ul. Kopijników była baza transportowa i plac manewrowy dla szkoły nauki jazdy, co nie było specjalnie uciążliwe. Obecnie mamy tu punkt, na który zwożone są tzw. odpady ekologiczne. Są one tu przeładowywane na większe ciężarówki i wywożone - piszą mieszkańcy.Do tego miejsca trafiają m.in. odpady szklane i tzw. gabaryty. To właśnie hałas
Czasami jest głośno Przejściowe problemy Władze MPO zapewniają, że spółka robi wszystko, by punkt przeładunkowy nie był zbyt uciążliwy dla mieszkańców. Sytuacja powinna wrócić już do normy.
Maciej Kamiński Jeśli uciążliwości nie znikną, czytelnicy mogą dzwonić pod numer telefonu infolinii MPO 800-413-323. Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...
nowsze starsze
LINKI SPONSOROWANE