Ulica Wieśniacza. Czy jej nazwa obraża mieszkańców?
18 czerwca 2024
Jest mała i niepozorna. Istnieje około dwustu lat, ale nazwę nosi od siedemdziesięciu. Grupa mieszkańców chce ją zmienić, bowiem - jak twierdzą - ulica Wieśniacza to nazwa obraźliwa. Wolą ulicę Kawową lub Truflową. - To absurd - komentuje Jakub Gręziak, wiceburmistrz Bemowa.
Wieśniacza to malutka uliczka na Górcach. Jeszcze niedawno prowadziła wśród ogrodów działkowych, warsztatów samochodowych i małych domków do Dywizjonu 303, jednak w związku z budowa trasy ekspresowej S8 jej bieg został skrócony i teraz prowadzi od Szlifierskiej do bocznicy kolejowej Huty ArcelorMittal.
Ulica Truflowa czy Kawowa?
Niedawno jeden z deweloperów wybudował przy Wieśniaczej nowoczesny blok, czy - jak to się teraz mówi - apartamentowiec.
Novélia przy Wieśniaczej. Nowa inwestycja na Górcach
Bouygues Immobilier ogłosił plany dotyczące budowy kolejnych mieszkań w dzielnicy Bemowo.
Nowym mieszkańcom nie spodobał się jednak adres, dlatego wystąpili o zmianę nazwy ulicy. - Wieśniacza po prostu nas obraża - stwierdzili przed Komisją Nazewnictwa przy Radzie Warszawy.
Zaproponowali, by nową nazwą była ulica Truflowa, Kawowa lub Radiostacji, jednak radni miejscy byli nieugięci i wniosek odrzucili. - Widziały gały, co brały - skomentowała Anna Nehrebecka-Byczewska, przewodnicząca Komisji Nazewnictwa. Póki co Wieśniacza więc zostaje, ale może - zgodnie z obecnymi trendami - niedługo znów padną nowe propozycje: Prosecco, Kraftowa, Wegańskich Frytek, Frappe Latte albo Rzemieślniczego Chleba...
To nazwa z historią
- Ulica Wieśniacza to nazwa historyczna i powinna pozostać na swoim miejscu - mówi Jakub Gręziak, wiceburmistrz Bemowa. - Wraz z sąsiednimi Jeździecką, Kołczana czy Siodlarską odnoszą się do wiejskich tradycji tego miejsca. Przecież Górce były średniowieczną wsią, która dopiero po wojnie została włączona do Warszawy. Nie ma nic obraźliwego w historii tego miejsca. Warto pamiętać, że gdy w XVIII wieku wytyczano cmentarz na Powązkach, warszawiacy byli oburzeni, że jest on "tak daleko od miasta" i "na wsi pochowani być nie chcą" - argumentuje Gręziak. Jak zaznacza, jeszcze jedną rolniczą nazwą jest Żeńców - kilkanaście lat temu zlikwidowaną przy okazji budowy trasy S8, a parę miesięcy temu przywróconą na Chrzanowie.
- Znajduje się na osiedlu, które jeszcze niedawno było jednym wielkim polem uprawnym, a dziś stoją tu bloki i budowane jest metro - mówi Jakub Gręziak.
(pik)
.