Toną w błocie. Domagają się normalnej ulicy z chodnikami
wczoraj
Ulica Sochaczewska na Chrzanowie od lat jest zmorą mieszkańców - wąska, dziurawa i pozbawiona pobocza. Piesi brodzą w błocie, a ciężarówki pędzą bez opamiętania. Samorząd zapowiada, że to się zmieni - ulica ma zostać wybudowana od podstaw przez deweloperów.
Sochaczewska, wąska i krzywa ulica na peryferiach Chrzanowa, nie spełnia żadnych standardów. W godzinach szczytu ruch jest ogromny - obok metra i nowych osiedli kursują ciężarówki i betoniarki. Piesi, zwłaszcza dzieci idące do szkoły, narażeni są na niebezpieczeństwo.
- Nadmierna prędkość betoniarek i ciężarówek to ogromne zagrożenie. Wyjazd z bocznych ulic jest bardzo trudny, co widać choćby po tym, że mieszkańcy sami musieli zamontować lustra drogowe - podkreśla radny Jarosław Oborski.
Radny apeluje o chodnik i progi zwalniające
Oborski w interpelacji do władz dzielnicy wskazał na potrzebę budowy chodnika oraz progów zwalniających przy skrzyżowaniu Sochaczewskiej z ulicą Na Wyraju. Obecnie piesi zmuszeni są chodzić po błocie, a asfalt na drodze jest popękany i pełen nierówności.
Sochaczewską wybudują deweloperzy
Samorząd dzielnicy uspokaja - wkrótce sytuacja się zmieni. - Ulica Sochaczewska zostanie wybudowana w docelowym pasie drogowym. Powstaną: jezdnia, chodniki, ścieżka rowerowa i zieleń. Realizacja będzie finansowana przez inwestorów budujących osiedla w tej części Bemowa - informuje burmistrz Grzegorz Kuca.
Podpisano już umowy z dwoma deweloperami, trwają rozmowy z kolejnymi. Fragmenty drogi zostaną dobudowane w miarę powstawania nowych inwestycji.
DB