REKLAMA

Puls Warszawy

kronika policyjna »

 

"Skok stulecia" w Warszawie. Nie uwierzycie, ile wyciągnęli z maszyny

  5 września 2024

alt='"Skok stulecia" w Warszawie. Nie uwierzycie, ile wyciągnęli z maszyny'
źródło: ZDM

Do kuriozalnej sytuacji doszło na terenie strefy płatnego parkowania w Warszawie. - Nieznani sprawcy ukradli parkomat znajdujący się na ul. Czubatki - informuje ZDM.

REKLAMA

- Domyślamy się, że złodzieje liczyli na morze gotówki z maszyny, ale się przeliczyli - informuje warszawski Zarząd Dróg Miejskich.

Sprawcy musieli być mocno rozczarowani, kiedy okazało się, że po wyrwaniu maszyny razem z fundamentem, w środku znajdowało się zaledwie 100 zł.

Nieznani sprawcy wyrwali parkomat w Warszawie

- Dzięki zdalnemu dostępowi do urządzeń dokładnie wiemy, ile w danym momencie jest w nich bilonu. Kiedy kwota zbliża się do 4 tys. zł są one natychmiastowo opróżniane. Przy najbardziej optymistycznym dla złodziei scenariuszu, na tym występku mogli zyskać co najwyżej tyle. Czy dla takiego "zarobku" warto jest ryzykować wieloletnią odsiadką? - pytają urzędnicy z ZDM na portalu społecznościowym. Widocznie ktoś uznał, że warto.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Były próby włamań do innych parkomatów

W międzyczasie okazało się, że wyrwanie parkomatu "z korzeniami" było desperackim i ostatecznym planem. Przez kilka dni w tej samej okolicy pracownicy ZDM-u odkryli próby włamania się do urządzeń.

- Od góry, od boku, od dołu - za każdym razem bezskutecznie. Wydaje się więc, że złodzieje mieli bardzo sprytny (w ich mniemaniu) pomysł, z którego jednak niewiele wyszło - wyjaśnia ZDM.

Dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadziła warszawska policja. Wszystkie parkomaty, które znajdują się w strefie formalnie należą do firmy zewnętrznej, która dzierżawi je miastu. Urządzenia są ubezpieczone, a wykonawca jest zobowiązany do ustawiania innej maszyny w tym miejscu.

DB

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Madbutcher

06.09.2024 07:54

Najgorszy typ złodzieja, to złodziej - amator. I tak nic nie ukradnie (albo jakieś grosze), a tylko narobi szkód i problemów. Dwa lata temu w mojej okolicy była seria włamań - jacyś debile włamywali się do domów na chybił-trafił. Ukradli jakąś starą kosiarkę komuś z szopy, jakieś drobiazgi z domu, które na szybko im się nawinęły pod rękę - może za tysiąc złotych tego było. Byli takimi cymbałami, że w większości przypadków nie udawało im się dostać do domów nawet, ale co zniszczyli próbując, to zniszczyli. Szkód w postaci uszkodzonych okien, drzwi itp narobili w sumie na kilkanaście tysięcy, jak nie kilkadziesiąt.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA