Nie w listopadzie, lecz wiosną przyszłego roku będzie uruchomiony tunel w Legionowie. Choć rzecznik PKP PLK zapowiadał, że jesień to realny termin, dwa miesiące po zapowiedziach jest już nierealny.
Przypomnijmy: zaledwie dwa miesiące temu rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe zapewniał, że budowa przejazdu pod torami nie będzie już więcej opóźniona i jeżeli nie natrafi na żadne nieprzewidziane okoliczności, skończy się w terminie. A ten, po aneksach do umów, zmianach projektowych i mokrym lecie 2011 został ostatecznie wyznaczony na listopad tego roku. Nic z tego: pod koniec czerwca dowiedzieliśmy się, że tunel zostanie oddany najwcześniej wiosną przyszłego roku.
- Wykonawca poprosił nas o przełożenie terminu zakończenia prac - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK. - Po zmianach w technologii zastosowanej przy budowie uszczelnianie gruntu następuje przez wstrzykiwanie w ziemię porcji betonu.
Niemal 37 mln zł będzie kosztował legionowski tunel.
Okazało się jednak, że wody podskórne są wyższe niż wynikało to z przeprowadzanych wcześniej pomiarów hydrogeologicznych, dlatego prace przeciągną się dłużej niż przewidywaliśmy.
Rzecznik nie chciał jednoznacznie określić, kiedy tunel zostanie oddany do użytku, jednak wiosna przyszłego roku to obecnie najbardziej prawdopodobny termin.
(wt)