"Tulipan" znów wpadł
6 lipca 2007
Znany policji uwodziciel starszych kobiet tym razem okradł swojego pracodawcę. Zabrał mu... piłę spalinową.
Znany policjantom uwodziciel był zatrzymany w zeszłym roku za oszustwo i kradzież. Wtedy jego ofiarą padła starsza kobieta. Teraz okradł pracodawcę. Pokrzywdzony poznał Marka Ł. na giełdzie przy Płochocińskiej. Dogadali się w sprawie pracy. Marek Ł. miał w lesie w miejsco-wości Stary Bród wykonać prace budowlane. Pracodawca zlecił mężczyźnie prace i opuścił teren budowy. W ciągu dnia kilkakrotnie dzwo-nili do siebie. Wieczorem, kiedy pracodawca pojawił się na budowie, Marka Ł. już nie było. Nie było także piły spalinowej wartej 1000 zł. Okradziony mężczyzna na własną rękę zaczął szukać nieuczciwego pracownika. Znalazł go w jednym z baraków przy Modlińskiej. Złodziej próbował się jeszcze dogadać, ale bez skutku. Marek Ł. przyznał się policjantom z Białołęki, że sprzęt sprzedał.
cehadeiwu
na podstawie informacji policji

















































