Trzynaście lat metra na Bielanach. Miało jechać na Tarchomin
25 października 2021
25 października 2008 roku otwarto stacje Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny, co było oficjalnym zakończeniem budowy pierwszej linii. Pomysły budowy przedłużenia na prawy brzeg Wisły trafiły tego dnia do kosza.
Trzynaście lat temu mapa komunikacyjna północnej Warszawy wyglądała zupełnie inaczej. Pierwsza linia metra kończyła się wówczas na Słodowcu, nie było mostu Skłodowskiej-Curie a mieszkańcy Tarchomina i Nowodworów regularnie stali w korkach na moście Grota-Roweckiego, próbując dostać się autobusem na Marymont i z powrotem. Wszystko zmieniło się 25 października 2008.
Zepsuty węzeł. Młociny do przebudowy
Nowe wejścia na stację, większy parking P+R, dworzec autobusowy? Trwają przymiarki do naprawienia tego, co zepsuto dziewięć lat temu.
Metro dotarło na Młociny
Pierwszy pociąg wjechał na stację Młociny dokładnie o godz. 16:03. Tego samego dnia otwarto również Wawrzyszew i Stare Bielany, zaś pełną funkcjonalność zyskał Słodowiec, obsługiwany wcześniej przez pociągi kursujące wahadłowo na Marymont.
Zakończenie budowy na Młocinach było niezgodne z obietnicą wyborczą, złożoną przez Hannę Gronkiewicz-Waltz zaledwie dwa lata wcześniej. Ówczesna kandydatka na prezydenta miasta zaprezentowała wówczas mapę sieci metra i szybkiej kolei miejskiej, na której linia M1 skręcała za Nocznickiego na północny wschód, przekraczała Wisłę oraz docierała na Tarchomin, Nowodwory i Winnicę.
Piąta linia z Młocin?
W 2018 roku ubiegający się o fotel prezydenta Warszawy poseł Rafał Trzaskowski przedstawił zaskakujący pomysł na... piątą linię metra. W rzeczywistości byłaby ona po prostu przedłużeniem pierwszej o stacje Huta, Cmentarz Północny, Pułkowa i Mehoffera.
- To ciekawa propozycja (jedna z niewielu, w których metro nie dubluje tramwaju), ale budząca kilka poważnych wątpliwości - pisaliśmy wówczas. - Czy warunki gruntowe na Tarchominie obok wału wiślanego pozwolą na budowę tuneli? Czy da się bezpiecznie ominąć zabytkowy kościół św. Jakuba i obszar Natura 2000? Czy uda się przekonać radnych reprezentujących inne dzielnice, by przyznali 1,5 mld zł na przedłużenie metra na osiedle, mające już linię szybkiego tramwaju?
Po trzech latach wiemy już, że pierwsza linia metra nie zostanie przedłużona w dającej się przewidzieć przyszłości. Warszawski samorząd zamierza dobudować na niej stacje Muranów i Plac Konstytucji, ale oczkiem w głowie ratusza jest teraz metro ze Stadionu przez rondo Wiatraczna na Gocław. Analiza wykazała, że trasa jest nieefektywna, ale urzędnicy nie zamierzają jej zmieniać.
(dg)
.