Trudno, trzeba jakoś jeździć
10 października 2008
- Mieszkam na Bemowie i z rozpaczą zauważam, że od początku września wyjazd stąd w sytuacji zwężenia na Al. Prymasa 1000-lecia i Powązkowskiej, zamknięcia Księcia Janusza i trwających robót w związku z budową trasy S8 jest absolutnym dramatem. Najgorzej jest rano wzdłuż ulicy Radiowej, szczególnie w okolicach skrzyżowania z Wrocławską - skarży się Czytelnik "Echa".
- Tu był problem techniczny - zepsuty sterownik. Wedle mojej wiedzy rzecz miała miejsce ok. dwóch tygodni temu - obecnie nie mamy sygnałów o nieprawidło-wościach. Gdyby jednak takie w dalszym ciągu były, prosimy kierowców o infor-mowanie Zarządu Dróg Miejskich o takim fakcie. Wtedy postaramy się szybko dzia-łać - mówi Urszula Nelken z ZDM-u.
Niestety budowa S8 i utrudnienia z nią związane najbardziej biją w kierowców. Do takiego stanu rzeczy trzeba się niestety przyzwyczaić. Prace nad S8 potrwają jeszcze kilka lat. Po zakończeniu budowy kierowcy powinni mieć zrekompensowane obecne niedogodności.
Agnieszka Pająk-Czech