REKLAMA

Bielany

Komunikacja

 

Tramwaje wloką się na Broniewskiego

  9 lutego 2017

alt='Tramwaje wloką się na Broniewskiego'

Jedna z głównych tras tramwajowych Warszawy to zabytek lat 60. Kiedy składy pojadą szybciej?

REKLAMA

Patrząc w godzinach porannego szczytu na pełne pasażerów składy, sunące w kierunku w Śródmieścia i Pragi, łatwo można stwierdzić, że to jedna z najważniejszych tras tramwajowych w mieście. Na przystankach pomiędzy Piaskami a pl. Grunwaldzkim linie 22, 28, 33 i 35 mają między 7:00 a 8:00 w sumie 33 kursy, co oznacza tramwaj odjeżdżający częściej, niż co dwie minuty. Jakość połączenia pozostawia jednak wiele do życzenia. Tramwaje tracą czas na każdym skrzyżowaniu, a najgorzej jest przy parku Olszyna, gdzie tory przecinają się z drugą jezdnią. Zamiast pędzić na zielonej fali, składy powoli wloką się w stronę Żoliborza. Na Broniewskiego wciąż obowiązują standardy z lat 60. i 70., gdy w dwóch etapach zbudowano tam linię tramwajową do huty Warszawy.

- Planujemy wdrażanie priorytetu sukcesywnie w latach 2017-2018, ale kompleksowe rozwiązanie będzie wprowadzone dopiero przy okazji modernizacji trasy - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - Przeprowadzimy ją około roku 2020.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (8)

# Zybi

09.02.2017 16:19

Przecież tramwaj to nie metro ? Jeżdżą tak od 50 lat prawie, to co się czepiacie ....
A poza tym to gdzie Wy się spieszycie .... do roboty ?

# coś dla emerytów

11.02.2017 10:00

Przystanek przy Perzyńskiego/Rudnickiego zdecydowanie powinien powstać. I to jak najszybciej. Najlepiej w trakcie planowanych w tym roku remontów Perzyńskiego/Rudnickiego.

# chomik

13.02.2017 21:41

Mowa o przyspieszeniu tramwaju a tu postulaty o utworzenie kolejnego przystanku.
Przy takim toku rozumowania, powinny powstać jeszcze przystanki na wysokości Starej Baśni, Braci Załuskich i między Sadami a Placem Grunwaldzkim. Tam też mieszkają emeryci!

REKLAMA

# chomik

13.02.2017 21:47

Ze względu na usterkę samochodu, od kilku dni dni jeżdżę do pracy tramwajem. Nietrudno zgadnąć, że - mimo porannych korków - odcinek Reymonta - Rondo Radosława szybciej pokonuje się samochodem.
Napiszcie jeszcze o tym pięknym zatorze przy Arkadii, ktory tworzy się prawie każdego ranka. 5-10 minut stania. Czy to ma mnie przekonać do trwałej przesiadki do komunikacji?

# Stara baba

14.02.2017 11:34

#chomik napisał(a) 13.02.2017 21:47
Ze względu na usterkę samochodu, od kilku dni dni jeżdżę do pracy tramwajem. Nietrudno zgadnąć, że - mimo porannych korków - odcinek Reymonta - Rondo Radosława szybciej pokonuje się samochodem.
Napiszcie jeszcze o tym pięknym zatorze przy Arkadii, ktory tworzy się prawie każdego ranka. 5-10 minut stania. Czy to ma mnie przekonać do trwałej przesiadki do komunikacji?
Obywatelu. Piszecie od czapy. Nie rozumiejąc treści. Sami sobie zaprzeczacie. Wychodzi zaprzeczenie. Przeczytajcie uważnie i ze zrozumieniem. Kogo obchodzi awaria waszego auta? Nikogo. Mówisz i masz. Ps. Odcinek Reymonta - Rondo Radosława pokonuje się szybciej tramwajem. Albo rowerem. Aksjomat. Point.

# chomik

14.02.2017 21:59

#Stara baba napisał(a) 14.02.2017 11:34
Odcinek Reymonta - Rondo Radosława pokonuje się szybciej tramwajem. Albo rowerem. Aksjomat. Point.
Taaak? Udowodnij.
Hehe.

REKLAMA

# Chochoł

15.02.2017 09:19

No to jest dobre pytanie, czy zastosowanie przez ZDM na skrzyżowaniu ulic Rudnickiego z Kochanowskiego modelu ronda typu turbina nie spowoduje w ostatecznym rozrachunku, takiego kociokwiku komunikacyjnego i braku przepustowości, jak przy Rondzie Radosława dawnej Babka. Zbudowali wcześniej rondo na Żeromskiego przy Duracza i przegubowe 116 wykonuje teraz slalom gigant, zaliczając przeciążenia odśrodkowe rodem z formuły jeden. Jest też relatywnie nowe rondo u zbiegu ulic Wólczyńskiej i Arkuszowej, bodajże nazwane imieniem ks. Paszkowskiego kapelana Ofiar/Rodzin Katyńskich (jakieś mało fortunne miejsce wybrano), które miało wpływać również na Nocznickiego, a 701 i 708 nadkładają drogi przez Sokratesa i blokują miejsce dla połączenia przyśpieszonego spod Huty w dzień powszedni np. 409 via Conrada. Po zabraniu z długości Wólczyńskiej 22 i 29 pozostało jedynie 33, bo zdaniem ZTM obszar miasta kończy się wzorem mapy z 1937 roku na wysokości ulicy Reymonta, a dalej rozciągają się już tylko Dzikie Pola, gdzie ludzie muszą na piechtę dyrdać na życiodajnego tramwaju.

# drogowiec

15.02.2017 11:30

Dlatego moim zdaniem rondo nie powinno tutaj powstawać, bo to prawdopodobnie nie rozwiąże problemu. Raczej powinny powstać:
1. rondo maczka-rudnickiego (nawet w przyszłości)
2. zmodyfikowana zatoczka autobusowa na kochanowskiego
3.dodatkowy wyjazd z osiedla na wysokości duracza, a przystanek przeniesiony na rudnickiego/ broniewskiego
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe