Forum › Bielany
| # Zybi 09.02.2017 16:19 |
|
|
Przecież tramwaj to nie metro ? Jeżdżą tak od 50 lat prawie, to co się czepiacie ....
A poza tym to gdzie Wy się spieszycie .... do roboty ? |
|
| # coś dla emerytów 11.02.2017 10:00 |
|
|
Przystanek przy Perzyńskiego/Rudnickiego zdecydowanie powinien powstać. I to jak najszybciej. Najlepiej w trakcie planowanych w tym roku remontów Perzyńskiego/Rudnickiego.
|
|
| # chomik 13.02.2017 21:41 |
|
|
Mowa o przyspieszeniu tramwaju a tu postulaty o utworzenie kolejnego przystanku.
Przy takim toku rozumowania, powinny powstać jeszcze przystanki na wysokości Starej Baśni, Braci Załuskich i między Sadami a Placem Grunwaldzkim. Tam też mieszkają emeryci! |
|
| # chomik 13.02.2017 21:47 |
|
|
Ze względu na usterkę samochodu, od kilku dni dni jeżdżę do pracy tramwajem. Nietrudno zgadnąć, że - mimo porannych korków - odcinek Reymonta - Rondo Radosława szybciej pokonuje się samochodem.
Napiszcie jeszcze o tym pięknym zatorze przy Arkadii, ktory tworzy się prawie każdego ranka. 5-10 minut stania. Czy to ma mnie przekonać do trwałej przesiadki do komunikacji? |
|
| # Stara baba 14.02.2017 11:34 |
|
|
#chomik napisał(a) 13.02.2017 21:47 Obywatelu. Piszecie od czapy. Nie rozumiejąc treści. Sami sobie zaprzeczacie. Wychodzi zaprzeczenie. Przeczytajcie uważnie i ze zrozumieniem. Kogo obchodzi awaria waszego auta? Nikogo. Mówisz i masz. Ps. Odcinek Reymonta - Rondo Radosława pokonuje się szybciej tramwajem. Albo rowerem. Aksjomat. Point.Ze względu na usterkę samochodu, od kilku dni dni jeżdżę do pracy tramwajem. Nietrudno zgadnąć, że - mimo porannych korków - odcinek Reymonta - Rondo Radosława szybciej pokonuje się samochodem. Napiszcie jeszcze o tym pięknym zatorze przy Arkadii, ktory tworzy się prawie każdego ranka. 5-10 minut stania. Czy to ma mnie przekonać do trwałej przesiadki do komunikacji? |
|
| # chomik 14.02.2017 21:59 |
|
|
#Stara baba napisał(a) 14.02.2017 11:34 Taaak? Udowodnij.Odcinek Reymonta - Rondo Radosława pokonuje się szybciej tramwajem. Albo rowerem. Aksjomat. Point. Hehe. |
|
| # Chochoł 15.02.2017 09:19 |
|
|
No to jest dobre pytanie, czy zastosowanie przez ZDM na skrzyżowaniu ulic Rudnickiego z Kochanowskiego modelu ronda typu turbina nie spowoduje w ostatecznym rozrachunku, takiego kociokwiku komunikacyjnego i braku przepustowości, jak przy Rondzie Radosława dawnej Babka. Zbudowali wcześniej rondo na Żeromskiego przy Duracza i przegubowe 116 wykonuje teraz slalom gigant, zaliczając przeciążenia odśrodkowe rodem z formuły jeden. Jest też relatywnie nowe rondo u zbiegu ulic Wólczyńskiej i Arkuszowej, bodajże nazwane imieniem ks. Paszkowskiego kapelana Ofiar/Rodzin Katyńskich (jakieś mało fortunne miejsce wybrano), które miało wpływać również na Nocznickiego, a 701 i 708 nadkładają drogi przez Sokratesa i blokują miejsce dla połączenia przyśpieszonego spod Huty w dzień powszedni np. 409 via Conrada. Po zabraniu z długości Wólczyńskiej 22 i 29 pozostało jedynie 33, bo zdaniem ZTM obszar miasta kończy się wzorem mapy z 1937 roku na wysokości ulicy Reymonta, a dalej rozciągają się już tylko Dzikie Pola, gdzie ludzie muszą na piechtę dyrdać na życiodajnego tramwaju.
|
|
| # drogowiec 15.02.2017 11:30 |
|
|
Dlatego moim zdaniem rondo nie powinno tutaj powstawać, bo to prawdopodobnie nie rozwiąże problemu. Raczej powinny powstać:
1. rondo maczka-rudnickiego (nawet w przyszłości) 2. zmodyfikowana zatoczka autobusowa na kochanowskiego 3.dodatkowy wyjazd z osiedla na wysokości duracza, a przystanek przeniesiony na rudnickiego/ broniewskiego |
|
LINKI SPONSOROWANE
Personalizowane gadżety reklamowe
GiftDesign.pl
Szukasz kursów do matury? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBielany
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
























































