Czy na Trakcie Lubelskim jest bezpiecznie? Mieszkańcy kontra ZDM
17 listopada 2022
Kilkudziesięciu mieszkańców osiedla Nadwiśle oczekuje montażu sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych na Trakcie Lubelskim przy skrzyżowaniu z ulicą Fiołków. Tymczasem Zarząd Dróg Miejskich nie ma zamiaru spełnić ich oczekiwań. Zamiast tego chwali się audytem bezpieczeństwa, który został wykonany w tym miejscu przed kilkoma laty.
Za pośrednictwem radnego Michała Żebrowskiego mieszkańcy zwrócili się do Zarządu Dróg Miejskich z wnioskiem o bezzwłoczną instalację sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przez ul. Trakt Lubelski przy skrzyżowaniu z ul. Fiołków.
Kompletny absurd. Kuriozalne "śledztwo" w sprawie chodnika
Ulica Chodzieska: był chodnik, czy go nie było? Nad tym głowili się warszawscy urzędnicy, którzy kontrolując wydatki wawerskiego ratusza w końcu uznali, że... nie da się udowodnić, że chodnika nie było. Dlaczego było to dla nich takie ważne i o co w tym wszystkim chodzi?
Światła na ruchliwym skrzyżowaniu notorycznie nie działają
W ostatnich tygodniach sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Wał Miedzeszyński i Kadetów mocno daje "popalić" kierowcom korzystającym z tej ruchliwej arterii. Przestrzegają oni, że może dojść do tragedii.
Kolejne oczekiwania mieszkańców to modernizacja doświetlenia przejścia oraz poprawa jego oznakowania, tj. zamontowanie tzw. kocich oczek.
Mieszkańcy czekają na światła
- Instalacja sygnalizacji świetlnej jest konieczna, bo na tym odcinku dzieci i młodzież idą do Szkoły Podstawowej nr 404, korzystają w różnych godzinach z kompleksu sportowego. Jest tam boisko i pumptrack - wyjaśniają mieszkańcy. - Istniejące przejście dla pieszych jest niebezpieczne z uwagi prędkość samochodów i łuk na wysokości adresu Trakt Lubelski 40.
Jak przekonują mieszkańcy Nadwiśla, dzieci przekraczające przejście dla pieszych od strony ulicy Fiołków są mało widoczne, a także same mają ograniczone pole widzenia z uwagi na rosnący tam las i łuk na jezdni.
- Kierowca rozpędzonego auta wyłaniającego się zza łuku może nie zauważyć dziecka chcącego od strony ul. Fiołków przejść na drugą stronę Traktu - dodają.
ZDM twierdzi, że po przeprowadzonym audycie w latach 2016-2020 przejście oceniono na 3, co oznacza "przeciętne ryzyko niechronionych użytkowników ruchu".
- Audytorzy nie wskazali dla tego przejścia konieczności budowy sygnalizacji świetlnej, w związku z czym nie planujemy jej montażu - informuje dyrektor ZDM Łukasz Puchalski, który wspomniał, że przejście zostanie doświetlone w 2023 roku.
Audyt ZDM już nieaktualny?
Ze stanowiskiem drogowców nie zgadza się radny Żebrowski, który ponowił wniosek o realizację oczekiwań mieszkańców. W kolejnym piśmie do ZDM zwrócił uwagę na to, że audyt został przeprowadzony w latach 2016-2020.
- Tymczasem we wrześniu 2020 roku oddany został w Wawrze do użytku nowy zespół przedszkolno-szkolny, w tym Szkoła Podstawowa nr 404, w której uczy się obecnie ponad 900 dzieci. Jej powstanie znacząco zmieniło, w mojej ocenie, stan bezpieczeństwa drogowego w tym rejonie Nadwiśla - argumentuje Michał Żebrowski i dodaje, że oczekuje informacji, czy ówczesny audyt uwzględniał powstanie tak dużej placówki oświatowej.
- Jeśli nie, proszę o ponowne jego przeprowadzenie dla wskazanego rejonu z uwzględnieniem nowych okoliczności. O determinacji mieszkańców, wynikającej z obaw o swoje dzieci, świadczy oklejenie taśmą odblaskową znaków drogowych przed przejściem dla pieszych - przekonuje radny Żebrowski, który jeszcze raz poprosił o bezzwłoczne doświetlenie przejścia dla pieszych i rozważenie zamontowania sygnalizacji świetlnej.
ZDM "wie lepiej"
Jak się okazuje, ZDM nie planuje ugiąć się pod żądaniami radnego i mieszkańców. Zamiast wsłuchać się w ich obawy, chwali się swoim audytem.
- Prawdopodobnie nigdzie na świecie nie przeprowadzono tak kompleksowego audytu w tak dużej skali. Nie planujemy ponownego przeprowadzenia audytu - poinformowali drogowcy i ponownie oświadczyli, że sygnalizacja świetlna nie jest tam potrzebna.
- Zdaniem audytorów zagrożenie może stanowić nadmierna prędkość pojazdów, gdyż prosty odcinek drogi sprzyja rozwijaniu dużych prędkości. Dlatego planujemy wdrożenie metod uspokojenia ruchu (budowa azylu) oraz poprawę widoczności na przejściu - informuje ZDM i dodaje, że przejście przy ul. Fiołków nie stanowi tzw. przejścia szkolnego, w związku z tym nie ma potrzeby montażu na nim specjalnego oznakowania tzw. Agatką. Zdaniem drogowców przejście jest teraz właściwie oznaczone.
(db)
.