Chemikalia przy Odrowąża. Co zrobi prezydent Warszawy?
1 czerwca 2023
Na ogrodzonej działce przy ulicy Odrowąża na Targówku składowane są pojemniki z nieznanymi chemikaliami. Wedle urzędników jest ich około 70. Nie wiadomo jednak ile jest w stojącej obok hali, bo - jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - pomieszczenie wypełniono po brzegi. Czy prezydent Warszawy podejmie zdecydowane działania, aby usunąć tykającą bombę chemiczną?
- Na działce magazynowanych jest 86 pojemników o pojemności 1000 litrów. Jeden z pojemników uległ rozszczelnieniu. Mieszkańcy zgłaszali, że czuć odór.
Profesjonalna drukarnia - czym powinna się charakteryzować i co oferować?
Druk czasopism, broszur i katalogów stał się nieodłączną częścią strategii marketingowej każdej firmy. Promocyjne materiały drukowane spełniają swoją rolę efektywniej, niż ulotne reklamy w sieci. Mają one formę fizyczną, a co za tym idzie, przeciętny odbiorca może wrócić do ich przeglądania w dowolnym momencie. Jednocześnie, by przygotować tego typu materiały niezbędny jest nie tylko projekt graficzny, ale także jego wykonawca, czyli drukarnia. Oferta tego typu placówek może być jak najbardziej zróżnicowana. Jednak czym powinna charakteryzować się profesjonalna drukarnia i jaka powinna być jej oferta?
Działka graniczy ze stacją benzynową Shell. Wybuch pożaru stwarza zagrożenie dla stacji i okolicznych budynków - przestrzega radny z Targówka Marek Waszczak. Jak dodaje, problem składowiska jest znany od czerwca 2019 roku i do tej pory nie został przez urzędników rozwiązany. - Proszę o informację, jakie działania podjął zarząd dzielnicy w celu likwidacji zagrożenia. Dlaczego to tak długo trwa? - dopytuje władz dzielnicy Marek Waszczak.
Chemikaliami "zajęli się" śledczy
21 czerwca 2019 roku inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz pracownicy urzędu dzielnicy ustalili, że na terenie działki przy Odrowąża znajduje się ok. 180 pojemników typu mauzer o pojemności 1000 litrów. Chodziło o beczki stalowe i z tworzywa sztucznego o różnej pojemności, z niezidentyfikowaną substancją. Urząd dzielnicy wezwał do usunięcia odpadów użytkownika wieczystego, który widnieje w rejestrze gruntów oraz księdze wieczystej. Jednak wszelkie próby nawiązania z nim kontaktu nie przyniosły rezultatów.
Dwa miesiące później przeprowadzono oględziny terenu, podczas których okazało się, że część pojemników zostało zabranych z terenu nieruchomości. Pozostało około 70 pojemników typu mauzer, ustawionych na podłożu betonowym od strony ul. Odrowąża.
Kluczową kwestią było ustalenie faktycznego posiadacza odpadów i wydanie decyzji nakazującej usunięcie ich z miejsca nieprzeznaczonego do składowania. Wystąpiono w tej sprawie do Prokuratora Rejonowego Warszawa Praga Północ, prowadzącego czynności w postępowaniu karnym, o informacje dotyczące podjętych ustaleń. Prokurator wskazał, że mimo podjętych działań nie ustalono osoby, która odpowiada za składowanie chemikaliów. Postępowanie zatem bardzo szybko umorzono. W ramach prowadzonego śledztwa nie zabezpieczono substancji, ani nie poddawano ich badaniu na użytek postępowania karnego.
Tylko WIOŚ widział konieczność usunięcia chemikaliów
Sprawą składowanych chemikaliów z Bródna zajmowały się kolejno: Wydział Ochrony Środowiska Dzielnicy Targówek i pracownicy Wojewódzkiego i Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jak już wspomnieliśmy, pojemniki znajdowały się na zewnątrz i w hali magazynowej. W trakcie oględzin pracownik GIOŚ dokonał analizy jakościowej powietrza. Pomiary wykazały obecność w powietrzu lotnych związków organicznych.
W maju 2021 r. WIOŚ wystąpił do dzielnicy Targówek o usunięcie odpadów "ze względu na stwarzanie zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub środowiska". Ale aby tego dokonać, urzędnicy musieli uzyskać opinie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, Państwowej Straży Pożarnej oraz Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. I co zastanawiające, tylko WIOŚ stwierdził spełnienie przesłanek co do konieczności niezwłocznego usunięcia omawianych odpadów.
Ze względu na wysokie koszty pozbycia się pojemników, władze dzielnicy zwróciły się do Biura Ochrony Środowiska, a następnie do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego o przyznanie pieniędzy na usunięcie chemikaliów.
Czekają na działania prezydenta Warszawy
Teren, na którym magazynowane są odpady jest regularnie monitorowany przez inspektorów WIOŚ, którzy 1 lipca 2022 roku zauważyli, że kilka zbiorników uległo rozszczelnieniu. I właśnie na tej podstawie WIOŚ stwierdził, że jest to podstawa do podjęcia pilnych działań w celu usunięcia pojemników z działki przy ul. Odrowąża.
- Według inspektorów podłoże wokół zbiorników jest wilgotne, co świadczy o ciągłych wyciekach. Od ul. Odrowąża dwa mauzery uległy zniszczeniu, co spowodowało wyciek substancji. W rejonie uszkodzonych pojemników inspektorzy pobrali próbki gleby do analizy laboratoryjnej. W ocenie inspektorów zasobniki są mocno zużyte i istnieje duże ryzyko, że kolejne ulegną rozszczelnieniu - wyjaśnia powagę sytuacji burmistrz Małgorzata Kwiatkowska.
31 marca WIOŚ zwrócił się do prezydenta miasta o podjęcie natychmiastowych działań w celu usunięcia odpadów ze względu na "stwarzanie zagrożenia życia lub zdrowia ludzi lub środowiska, w związku ze sposobem magazynowania odpadów na działce".
Władze dzielnicy podjęły decyzję o usunięciu zbiorników z własnych środków budżetowych, ale tylko tych znajdujących się w najgorszym stanie technicznym. Tak więc problem chemikaliów istnieje dalej i tylko od stanowczych działań prezydenta Warszawy zależy, jak ostatecznie zostanie on rozwiązany.
(db)
.