Targówek czeka na ogólnodostępny kort tenisowy. Czy w końcu się uda?
29 czerwca 2022
Czy młodzież z Targówka ma szansę podążać śladem naszych tenisowych gwiazd - Igi Świątek i Huberta Hurkacza? Okazuje się, że nie bardzo. Z prostego powodu - brakuje infrastruktury do gry w tenisa. Naprzeciw młodym pasjonatom tego sportu po raz kolejny wychodzi budżet obywatelski. Czy tym razem się uda?
To pytanie zostało przez nas zadane ponad rok temu. Wówczas Norbert Zieliński w ramach budżetu obywatelskiego zaproponował wybudowanie publicznego kortu tenisowego o nawierzchni poliuretanowej wraz z piłkochwytami, który mógłby powstać na terenie Zespołu Szkół nr 34 im. Mieszka I przy ul.
Zielony labirynt w Warszawie? Mieszkańcy zadecydują
Jeden z mieszkańców zaproponował w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego zielony labirynt na Bródnie. Urzędnicy nie widzą przeciwwskazań. Czy mieszkańcy na to zagłosują?
Wysockiego 51. Kort miał być dostępny dla mieszkańców przez minimum 25 godzin tygodniowo w godzinach ustalonych z dyrekcją szkoły. Jego koszt został oszacowany na 350 tys. zł. Gdyby wówczas projekt zyskał akceptację mieszkańców, to pewnie już za kilka tygodni młodzież cieszyłaby się z gry.
Nie ma kortów
- W ostatnich latach infrastruktura tenisowa na Targówku w zasadzie przestała istnieć. Z tego co kojarzę, to w naszej dzielnicy nie ma kortów, a przynajmniej takich z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że cała Warszawa odczuwa ogromny deficyt takich obiektów. Sukcesy naszych mistrzyń Agnieszki Radwańskiej i Igi Świątek pobudzają wyobraźnię i młodzież zaczyna interesować się tym sportem. Mieliśmy kiedyś dwa korty na Łabiszyńskiej, jednak po tym, jak wybudowaliśmy pływalnię na miejscu tych kortów i parking, nie mamy już gdzie ich ulokować - przedstawił nam wówczas stan infrastruktury tenisowej na Targówku dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Jacek Pużuk.
Zaktualizowany ubiegłoroczny projekt
Norbert Zieliński nie odpuszcza i znów w tym samym miejscu proponuje kort z piłkochwytami, zaś do zaktualizowanego projektu z ubiegłego roku dorzuca oświetlenie obiektu. Koszt tym razem jest o 50 tys. zł wyższy. Czy warto?
- Mam świadomość, że od zgłoszenia projektu do jego realizacji jest długa droga. Najtrudniej jest wygrać głosowanie. Dzisiaj jego szanse są spore, bo dzięki sukcesom Agnieszki Radwańskiej, Igi Świątek i Huberta Hurkacza znacznie wzrosło zainteresowanie tenisem - mówi dyrektor Jacek Pużuk.
Kort byłby dostępny minimum 25 godzin tygodniowo dla mieszkańców, zaś w godzinach szkolnych służyłby uczniom. Głosowanie trwa do 30 czerwca na stronie urzędu miasta. Czy tym razem się uda? Jeśli tak, to budowa już w przyszłym roku.
(db)
.